Strona nie może żądać wyłączenia sędziego, tylko dlatego, że sprawy, w których orzeka są podobne rodzajowo do tych, w których jego małżonek występuje przeciwko niej jako pełnomocnik - uznał Sąd Apelacyjny w Poznaniu.
Sprawa dotyczy pozwanego, który złożył wniosek o wyłączenie sędziego na podstawie art. 49 k.p.c. Argumentował, że jest to konieczne z uwagi na fakt, iż sprawy, w których orzeka są podobne rodzajowo do tych, w których jej małżonek występuje przeciwko niemu jako pełnomocnik, a to rzutuje na jej obiektywizm.
Sąd Okręgowy w Poznaniu oddalił wniosek. W uzasadnieniu wskazał, że przesłanką wyłączenia z art. 49 k.p.c. są okoliczności mogące wywoływać uzasadnioną wątpliwość co do bezstronności sędziego w danej sprawie. A w ocenie sądu w tym przypadku one nie występują.
Zarzut pozwanego, że takie obiekcje budzi fakt, iż sprawy, w których orzeka sędzia są podobne rodzajowo do tych, w których jej małżonek występuje przeciwko niemu jako pełnomocnik, jest zbyt daleko idący. Nie podzielił również argumentu, że mąż sędzi, który wykonuje zawód radcy prawnego korzysta z wzorów pism procesowych przez nią przygotowanych. Podkreślił, że orzeczenia sądów wydawane w sprawach dotyczących ochrony środowiska są powszechnie znane wśród osób zainteresowanych, w tym licznych kancelarii adwokackich i radcowskich, które się w nich specjalizują. Były też udostępniane wielokrotnie w drodze ustawy o dostępie do informacji publicznej. W ocenie sądu powyższe okoliczności z całą pewnością nie wskazują na brak bezstronności sędziego.
Wobec tego sąd uznał wniosek za całkowicie nieuprawniony. Zażalenie na powyższe postanowienie złożył pozwany.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu uznał jednak, że nie zasługuje ono na uwzględnienie.
Na wstępie przypomniał, że przepisy o wyłączeniu sędziego regulują sytuacje, gdy ze względu na związek z przedmiotem bądź podmiotami postępowania nie powinien on brać udziału w sprawie. Zgodnie z art. 49 k.p.c. można go odsunąć od danego przypadku na wniosek strony lub na żądanie samego sędziego. W konsekwencji wydania wyroku Trybunału Konstytucyjnego, od 7 lipca 2008 r. zmieniono treść tego artykułu rozszerzając katalog przesłanek uzasadniających wyłączenie sędziego do wszystkich możliwych okoliczności wywołujących wątpliwość co do jego bezstronności. Hipotezie tego przepisu odpowiada jednak tylko taka sytuacja, w której strona wykaże istnienie (nie tylko w postaci ogólnikowych sformułowań) między uczestnikami postępowania, a wskazanym sędzią określonego stosunku emocjonalnego, który w ocenie każdego obiektywnego obserwatora (a nie jedynie w subiektywnym odczuciu strony) na podstawie doświadczenia życiowego, mógłby wywołać wątpliwość co do jego bezstronności.
W ocenie sądu apelacyjnego żalący nie wykazał, by w niniejszej sprawie zachodziły jakiekolwiek przesłanki uzasadniające wniosek. Brak również okoliczności wyłączenia sędzi z mocy ustawy.
Sąd II instancji odniósł się również do twierdzenia żalącego, że orzeczenie wydane w niniejszej sprawie będzie miało wpływ na linię orzeczniczą w sprawach przeciwko niemu. SA uznał je za całkowicie dowolne i niepoparte żadnymi argumentami. Jego zdaniem sąd I instancji zasadnie wskazał, że w SO w Poznaniu, a także w wielu sądach rejonowych od lat toczą się sprawy, których podstawą są przepisy ustawy o ochronie środowiska. Linię orzeczniczą w tych przypadkach kształtują orzeczenia sądów II instancji, a przede wszystkim wyroki SN, a nie jednostkowe orzeczenie – nawet jeśli jest to jeden z pierwszych wyroków wydany w tego rodzaju sprawach.
Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Poznaniu ( sygn. I ACz 17/15)
PS