Wobec sprawcy czynu zabronionego powinno się stosować prawo łagodniejsze, jeśli w czasie orzekania obowiązuje już inne, surowsze prawo niż w czasie jego popełnienia. Przepis, który nie dochowuje tej reguły, jest sprzeczny z art. 2 konstytucji i wyrażoną w nim zasadą zaufania obywatela do państwa. Godzi również w jej art. 42 ust. 1, zgodnie z którym odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto dopuścił się czynu zabronionego pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia.
Wobec sprawcy czynu zabronionego powinno się stosować prawo łagodniejsze, jeśli w czasie orzekania obowiązuje już inne, surowsze prawo niż w czasie jego popełnienia. Przepis, który nie dochowuje tej reguły, jest sprzeczny z art. 2 konstytucji i wyrażoną w nim zasadą zaufania obywatela do państwa. Godzi również w jej art. 42 ust. 1, zgodnie z którym odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto dopuścił się czynu zabronionego pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia.
Do takiego wniosku doszedł wczoraj Trybunał Konstytucyjny. Rozpoznawał on połączone skargi konstytucyjne na ustawę nowelizującą kodeks karny wykonawczy oraz niektóre inne ustawy (Dz.U. z 2011 r. nr 240, poz. 1431), która zaczęła obowiązywać 1 stycznia 2012 r. Na jej podstawie modyfikacji uległo brzmienie m.in. art. 65 par. 1 k.k.w. dotyczącego wymierzania kar zastępczych. Przed wejściem w życie nowelizacji przepis ten stanowił, że „jeżeli skazany uchyla się od odbywania kary ograniczenia wolności, sąd zamienia ją na zastępczą karę grzywny”. Po 1 stycznia 2012 r. represyjność przepisu się zaostrzyła: kodeks wskazuje, że uchylenie się od odbywania kary ograniczenia wolności lub nałożonych na niego obowiązków skutkuje wykonaniem zastępczej kary pozbawienia wolności. W ocenie skarżącego wskazany artykuł w połączeniu z zasadą intertemporalną wyrażoną w art. 10 ustawy nowelizującej, zgodnie z którą nowe przepisy stosuje się również przy wykonywaniu orzeczeń, które stały się wykonalne przed dniem jej wejścia w życie, godził w ustawę zasadniczą.
Do podobnego wniosku doszli rzecznik praw obywatelskich, prokurator generalny i Sejm. PG akcentował, że wprowadzony nakaz stosowania nowej ustawy dowodzi naruszenia przez ustawodawcę zasady zaufania obywateli do państwa i stanowionego przezeń prawa. Obywatel, podejmując działania, powinien móc przewidzieć skutki prawne, jakie mogą się z nimi wiązać. Co do ułomności przepisów nie miał też wątpliwości Trybunał Konstytucyjny.
„Wynikający z art. 42 ust. 1 konstytucji zakaz wstecznego stosowania wobec oskarżonego kary nieznanej ustawie obowiązującej w czasie popełnienia czynu stanowiącego podstawę jego odpowiedzialności represyjnej odnosi się nie tylko do kary zasadniczej. Nie ma zdaniem trybunału podstaw, aby poza zakresem tej gwarancji konstytucyjnej pozostawała kara zastępcza” – wskazywał Wojciech Hermeliński, sędzia sprawozdawca.
ORZECZNICTWO
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego, sygn. akt SK 62/13. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama