Sprawa dotyczyła powództwa dotyczącego ochrony dóbr osobistych wytoczonego przez pewnego adwokata przeciwko jednemu z sędziów Sądu Rejonowego. Podpadł on mecenasowi z tego powodu, że pisemnie zawiadomił Okręgową Radę Adwokacką, że ten unika stawiana się na rozprawy, w których był oskarżonym w sprawie karnego – sprawę wytoczyła jego małżonka. Sędzia w pismach poinformował o przedstawianych przez mecenasa zwolnieniach lekarskich oraz o przeprowadzonej w sprawie opinii psychiatrycznej oraz jej wnioskach. Dodatkowo wskazano, że niestawiennictwo adwokata może doprowadzić do przedawnienia karalności ponieważ sprawa jest prowadzona z oskarżenia prywatnego. Sędzia zwrócił się o zajęcie się niniejszą sprawą oraz poinformowanie powoda o terminie kolejnej rozprawy. Pokreślił również, że iż jego obowiązkiem, jako sędziego jest dbałość o sprawne prowadzenie postępowania a w szczególności przeciwdziałanie przewlekłości i przedawnieniu karalności. W odpowiedzi na pismo z sądu ORA wskazała, że nie dopatrzono się w postępowaniu mecenasa naruszenia zasad wykonywania zawodu oraz etyki i godności adwokackiej.
Przed Sądem Okręgowym w Gliwicach mecenas domagający się ochrony swoich praw przegrał sprawę. Następnie postanowił odwołać się do Sądu Apelacyjnego w Katowicach, który stwierdził jednak, że apelacja nie zasługuje na uwzględnienie. Jak wynika bowiem z treści orzeczenia, adwokat, który postępowaniem swoim wykracza przeciwko regułom etyki i przyzwoitości, choćby czyn jego nie miał żadnego związku z wykonywaniem zawodu, obraża godność zawodu adwokackiego. Samo złożenie natomiast organowi samorządu adwokackiego zawiadomienia o nieetycznym zachowaniu jego członka nie jest zachowaniem bezprawnym. Jak wyjaśniono, jest ono źródłem nie tylko urzędowej ale i społecznej powinności. Sąd pokreślił, iż jedynie celowe i świadome złożenie fałszywego zawiadomienia o niepopełnionym przez powoda czynie nieetycznym mogłoby naruszać jego dobra osobiste.
Sąd Apelacyjny w Katowicach przypomniał również, iż judykaturze zgodnie podkreśla się, że zarówno zawiadomienie o przestępstwie, jak i czynie nieetycznym popełnionym przez członka korporacji zawodowej mieszczą się w granicach prawa. W niniejszej sprawie, zebrany materiał dowodowy nie wykazał, iż działanie sędziego było podjęte przy pełnej świadomości nieprawdziwości treści zawiadomienia lub z zamiarem wyrządzenia powodowi dolegliwości. Oznacza to, że adwokat nie może domagać się ochrony prawnej.
Apelacja ostatecznie została oddalona.
Podstawa prawna
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gliwicach z dnia 29 listopada 2016r., sygn. akt. V ACa 946/15