Zła organizacja pracy nie uzasadnia przywrócenia terminu – orzekł WSA w Gorzowie Wielkopolskim. Chodziło o awarię systemu teleinformatycznego, wykorzystywanego przez pełnomocnika do wewnętrznego obiegu dokumentacji w ramach kancelarii.
Problem pojawił się, gdy wyznaczony przez kancelarię pełnomocnik nie odwołał się w terminie od decyzji naczelnika urzędu skarbowego w sprawie jednego z klientów. Pełnomocnik złożył w związku z tym wniosek o przywrócenie terminu, zgodnie z art. 162 ordynacji podatkowej. Przepis pozwala na to, jeśli zainteresowany uprawdopodobni, że nie był winny uchybieniu terminowi.
Argumentował, że tak właśnie było w tej sprawie, bo pracownicy merytoryczni kancelarii odpowiedzialni za prowadzenie postępowania dowiedzieli się o decyzji naczelnika urzędu z dużym opóźnieniem. Powodem były powtarzające się awarie sieci internetowej i usług hostingowych (wirtualnej chmury danych), z których korzystano w kancelarii. W konsekwencji pracownicy nie przygotowali odwołania w ustawowym terminie 14 dni.
Na dowód pełnomocnik załączył wydruki z dyskusji na forum internetowym, gdzie stale zgłaszano problemy z dostępem do usług hostingowych.
Dyrektor izby administracji skarbowej odmówił jednak przywrócenia terminu. – Powtarzające się awarie systemu wykorzystywanego do obiegu dokumentacji powinny skłonić pełnomocnika do skorzystania z innych form komunikacji – stwierdził organ.
Podobnego zdania był Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim. Zwrócił uwagę na to, że nawet z treści wniosku pełnomocnika o przywrócenie terminu wynikało, iż awarie poczty internetowej i usług hostingowych, z których korzystała kancelaria, zdarzały się często. Jeżeli zdarzały się one w przeszłości, to istnieje prawdopodobieństwo, że nastąpią one również w przyszłości – podkreślił sąd.
Dodał, że awaria nie musi wiązać się z negatywnymi skutkami dla kancelarii, jeśli na tę okoliczność opracuje ona odpowiednie procedury. W tej sprawie ich zabrakło.
Od podmiotu profesjonalnie zajmującego się pomocą prawną należy oczekiwać dbałości o prowadzone sprawy, rozumianej także jako zapewnienie organizacji pracy i obiegu dokumentacji, aby ewentualne przerwy w dostawach usług telekomunikacyjnych nie miały wpływu na sytuację prawno-procesową reprezentowanych stron – podsumował WSA.
Na potwierdzenie takiej wykładni sąd przywołał wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego z 1 października 2009 r. (sygn. akt I FSK 853/08) i z 22 stycznia 2019 r. (sygn. akt II FSK 166/17).
Wyrok jest nieprawomocny.
orzecznictwo
Wyrok WSA w Gorzowie Wielkopolskim z 16 stycznia 2020 r., sygn. akt I SA/Go 744/19.