MON chce nałożyć nowe obowiązki na dostawców poczty elektronicznej. Mieliby oni tworzyć dzienniki logowania, a w nich zbierać m.in. dokładną datę i godzinę oraz adres IP osoby, która wchodzi na skrzynkę. Rejestry, podobnie jak dziś billingi telefoniczne, miałyby pomóc w ściganiu przestępców.
Serwisy udostępniające pocztę elektroniczną powinny zbierać informacje dotyczące logowania do obsługiwanych przez siebie skrzynek poczty elektronicznej. Dziennik ma składać się z daty, godziny (co do jednej sekundy), adresu IP oraz portu przypisanego użytkownikowi w trakcie połączenia. Tak stworzoną bazę danych operator powinien przechowywać przez co najmniej 90 dni i udostępnić ją organom państwa na potrzeby prowadzonych przez nie postępowań. Takie zalecenia znalazły się w opinii, jaką MON przesłało do projektu ustawy o zwalczaniu nadużyć w komunikacji elektronicznej, którą szykuje KPRM.
Jak przekonuje Michał Wiśniewski, podsekretarz stanu w MON, który podpisał dokument, rejestr powinien ułatwić pracę organom ścigania. Przestępcy wykorzystują bowiem pocztę elektroniczną, a ponieważ jej dostawcy nie gromadzą danych na temat logowania, służbom trudniej jest się z nimi zmagać. Zdaniem resortu przechowywanie tych danych jest wręcz „niezbędne do sprawnego ścigania sprawców przestępstw”.
Pozostało
83%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama