Unia Europejska pracuje nad tym, by zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych, polepszyć jakość powietrza, a co za tym idzie walczyć ze zmianami klimatu. Plany są ambitne, ale jeśli wejdą w życie, uderzą w kieszeń np. mieszkańców Polski.
Podatek od ogrzewania. Kto go zapłaci?
Osoby ogrzewające swoje domy węglem, gazem, olejem opałowym bądź ekogroszkiem, czyli paliwami kopalnymi. System ETS II ma zostać wprowadzony w życie 1 stycznia 2027 r.Właściciele lokali, które są ogrzewane na wyżej wymienione sposoby, będą musieliponosić opłaty z tytułu emisji CO2. Wysokość podatku ma być uzależniona od emisji i zostać doliczona do rachunków.
Oficjalne kwoty prawdopodobnie zostaną ogłoszone dopiero w połowie 2026 r. W podpisanym już unijnym porozumieniu znalazł się zapis, że jeżeli ceny energii będą wyjątkowo wysokie, to uruchomienie ETS II zostanie przesunięte na 2028 r. Tak czy tak, dla wielu Polaków będzie to oznaczać znaczny wzrost kosztów ogrzewania swoich domów.
Zakaz ogrzewania paliwami kopalnymi. Od kiedy?
W przyszłości na terenie Unii Europejskiej wszystkie budynki mają być zeroemisyjne. W praktyce oznacza to zakaz instalowania pieców na paliwa kopalne w nowych budynkach i stopniowe usuwanie takich pieców z już istniejących obiektów.
Od 2028 r. zakaz będzie obowiązywał nowe budynki będące własnością państwa lub samorządu, a od 2030 r. będące własnością prywatną.
Właściciele już istniejących budynków, które ogrzewane są węglem, ekogroszkiem gazem lub olejem opałowym, będą musieli pozbyć się pieców do 2040 r. i zastąpić je nowoczesnymi, zeroemisyjnymi.
Wyjątek stanowią budynki rolnicze i gospodarcze. Te, by zmienić system ogrzewania na zeroemisyjni i ekologiczny, będą miały 10 lat więcej, do 2050 r.