W Parlamencie Europejskim przegłosowano dyrektywę dotyczącą charakterystyki energetycznej budynków. To przełomowy moment w historii wspólnoty. Polaków czekają duże zmiany i to już w niedalekiej przyszłości. W tekście informujemy m.in. o tym, od kiedy wejdzie w życie całkowity zakaz ogrzewania budynków paliwami kopalnymi.
Co dokładnie ustalono?
Już od 2025 r. nie będą dozwolone dotacje na zakup kotłów gazowych. Z kolei od 2030 r. nie będzie można montować takich urządzeń w nowych nieruchomościach. Decyzja Unii Europejskiej to totalny zwrot akcji, gdyż w ostatnich latach kotły na gaz są w Polsce bardzo popularne, w dużej mierze dzięki dotacjom z programu "Czyste Powietrze". Tylko od 2018 r. zawarto ponad 660 tys. umów na wymianę źródeł ciepła, a w dużej mierze stare piece węglowe były zamieniane właśnie na gazowe. Według danych Centralnej Emisyjności Budynków z marca 2023 r. ponad 3.2 mln gospodarstw domowych w Polsce ogrzewa swoje domy właśnie gazem.
To jednak nie wszystko…
Każdy z 27 krajów członkowskich Unii Europejskiej będzie musiał stworzyć osobny plan renowacji budynków na swoim terenie. Pojawią się także nowe wymogi, które dotyczyć będą świadectw charakterystyki energetycznej. Będą ujednolicone dla wszystkich krajów wspólnoty.
Tomasz Narkun, inwestor i analityk rynku nieruchomości zabrał w tej sprawie głos w mediach społecznościowych. "W Polsce wejdą klasy energetyczne od A do G. Klasa A zostanie przypisana budynkom bezemisyjnym z możliwością dodania znaczka "+". W przypadku korzystania z odnawialnych źródeł energii; natomiast G będzie klasą budynków o najgorszej charakterystyce energetycznej" – napisał Narkun na platformie X.
Europosłanka alarmuje. Co nam grozi?
Swoją rozbudowaną opinię w tej sprawie zabrała też Anna Zalewska, europosłanka z ramienia PiS. "Co to oznacza dla Europejczyków? - Ubóstwo mieszkaniowe i energetyczne!" – napisała Zalewska. I dodała, że "to bardzo wyśrubowane cele, które będą się wiązały z ogromnymi wydatkami".
Od kiedy całkowity zakaz ogrzewania paliwami kopalnymi?
Unia Europejska ma ambitne plany zmniejszenia średniego zużycia energii w budynkach mieszkalnych o 16 proc. do 2030 r. i o 20-22 proc. do 2035 r. Nowa dyrektywa wprowadza też obowiązek instalacji fotowoltaicznych na dachach budynków. Przykładowo, po 31 grudnia 2029 r. instalacje fotowoltaiczne będą musiały być na wszystkich nowych budynkach mieszkalnych i zadaszonych parkingach, które do nich będa przylegać.
"To kolejne brzemię finansowe, logistyczne i technologiczne dla państw członkowskich" - skwitowała Anna Zalewska.
W przyszłości na terenie Unii Europejskiej wszystkie budynki mają być zeroemisyjne. W praktyce oznacza to zakaz instalowania pieców na paliwa kopalne w nowych budynkach i stopniowe usuwanie takich pieców z już istniejących obiektów.
Od 2028 r. zakaz będzie obowiązywał nowe budynki będące własnością państwa lub samorządu, a od 2030 r. będące własnością prywatną.
Właściciele już istniejących budynków, które ogrzewane są węglem, ekogroszkiem, gazem lub olejem opałowym, będą musieli pozbyć się pieców do 2040 r. i zastąpić je nowoczesnymi, zeroemisyjnymi.
Wyjątek stanowią budynki rolnicze i gospodarcze. Te, by zmienić system ogrzewania na zeroemisyjny, będą miały 10 lat więcej, do 2050 r.