Jeśli program Pierwsze Mieszkanie wejdzie w życie, to z kredytów skorzystają przede wszystkim najbogatsi ze średnich miast, którzy mogliby zaciągnąć podobny kredyt ze stałymi ratami – ocenia Adam Czerniak, ekonomista i kierownik Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH. Rząd zakłada, że preferencyjne kredyty ruszą „nie później niż w III kwartale 2023 r.”.

- W rezultacie popyt wzrośnie tylko na skutek przyspieszenia decyzji zakupowych w obawie przed skasowaniem programu przez kolejny rząd – dodaje Czerniak.

- Z wyliczeń mi wychodzi, że liczba preferencyjnych kredytów rocznie w programie 2 proc. (plus marża banku) jest planowana na 30-40 tys. sztuk. Obstawiam, że program rozejdzie się w 1 dzień - w dniu przyjmowania wniosków. Padnie system i będą jazdy kto się załapał, a kto nie – ocenił z kolei Tomasz Narkun, ekspert rynku nieruchomości.

Według rządowych planów, wsparcie będzie przewidziane dla kredytów o okresowo stałej stopie procentowej, a w okresie stosowania dopłat (pierwsze 10 lat spłaty kredytu) oprocentowanie kredytu wyniesie dla kredytobiorcy 2 proc. plus marża i prowizja banku (jeśli będzie pobierana).

Pierwsze Mieszkanie. Kto może skorzystać?

W piątek Ministerstwo Rozwoju i Technologii przedstawiło założenia systemu wsparcia dla osób, które chcą kupić pierwsze mieszkanie. Pierwsze rozwiązanie to system dopłat do kredytu na zakup pierwszego M. Drugie to konto oszczędnościowe na jego zakup.

Jak podaje resort rozwoju, kredyt będzie mogła uzyskać osoba do 45. roku życia, która nie ma i nie miała mieszkania (w tym domu jednorodzinnego lub spółdzielczego prawa dotyczącego lokalu mieszkalnego albo domu jednorodzinnego).

W przypadku gdy kredyt udzielany będzie małżonkom lub rodzicom co najmniej jednego wspólnego dziecka, warunek wieku i „pierwszego mieszkania” spełnić będzie musiało przynajmniej jedno z nich.

Pierwsze Mieszkania. Jaki kredyt można dostać?

Kredyt będzie mógł zostać udzielony do wysokości maksymalnie 500 tys. zł, a w przypadku gospodarstwa domowego prowadzonego wspólnie przez małżonków lub gdy w skład tego gospodarstwa wchodzi co najmniej jedno dziecko – do 600 tys. zł.

Dopłata do rat kredytu mieszkaniowego stanowić będzie różnicę między stałą stopą ustaloną w oparciu o średnie, pomniejszone o marżę, oprocentowanie kredytów o stałej stopie w bankach kredytujących, a oprocentowaniem kredytu zgodnie ze stopą 2 proc.

Dopłata do rat rodzinnego kredytu mieszkaniowego będzie przysługiwać przez 10 lat.

Nabywca pierwszego mieszkania będzie miał przy tym dowolność jeśli chodzi o jego standard i położenie – przy kupnie nie będzie obowiązywał limit ceny 1 m2.

Kredyt będzie dotyczył mieszkań na rynku pierwotnym i wtórnym. Marża banku nie będzie mogła być wyższa od marży innych jego kredytów hipotecznych.

Z kredytu będzie można skorzystać do 2027 r. (z możliwością przedłużenia).

Pierwsze Mieszkanie. Ekspert pokazuje dla kogo i ile dopłaty można dostać

- Do "kredytu 2 proc." w kwocie 600 tys. zł państwo dopłaci rocznie ok. 40 tys. zł. Dla niższych kwot dopłata będzie proporcjonalnie mniejsza – podkreśla Czerniak, który policzył, że aby otrzymać "kredyt 2 proc." na 500 tys. zł singiel będzie musiał miesięcznie wykazać dochód rozporządzalny (po opodatkowaniu) w kwocie co najmniej 8 613 zł i dysponować 20 proc. wkładem własnym. Przy braku 20 proc. wkładu własnego dochód będzie musiał być istotnie wyższy.

- Aby otrzymać "kredyt 2 proc." na 600 tys. zł para będzie musiał miesięcznie wykazać wspólny dochód rozporządzalny w kwocie co najmniej 10 335 zł i dysponować 20 proc. wkładem własnym. Przy braku 20 proc. wkładu własnego dochód będzie musiał być istotnie wyższy – napisał na Twitterze Czerniak.

- Zarabiający w 2021 r. średnią krajową singiel będzie miał zdolność kredytową dla "kredytu 2 proc." w wysokości maksymalnie 187 tys. zł, za co będzie mógł kupić 31 m2 w Rzeszowie i 18 m2 w Warszawie (pod warunkiem wyłożenia 20 proc. wkładu własnego). Para osób zarabiających w 2021 r. średnią krajową i z dwójką dzieci będzie miała zdolność kredytową dla "kredytu 2 proc." w wysokości maksymalnie 431 tys. zł. Za co będzie mogła kupić 71 m2 w Rzeszowie i 42 m2 w Warszawie (pod warunkiem wyłożenia 20 proc. wkładu własnego) – podsumował ekspert SGH.

Konto Mieszkaniowe. Jakie będą zasady?

MRiT przygotowało także projekt dotyczący specjalnego konta oszczędnościowego.

- Będzie je mogła otworzyć osoba, która nie ma i nie miała mieszkania (w tym domu jednorodzinnego lub spółdzielczego prawa dotyczącego lokalu mieszkalnego albo domu jednorodzinnego) albo osoba, która w jednym posiadanym lokalu mieszka z co najmniej dwójką własnych lub przysposobionych dzieci (mieszkanie nie może być większe niż 50 m2 w przypadku 2 dzieci, 75m2 w przypadku 3 dzieci, 90 m2 w przypadku 4 dzieci, bez ograniczeń w przypadku 5 lub większej liczby dzieci) – napisał resort na swojej stronie internetowej.

Prowadzenie konta to zobowiązanie do systematycznego oszczędzania przez okres od 3 do 10 lat kalendarzowych.

Zasady Konta Mieszkaniowego:

• Minimalna wpłata miesięczna – 500 zł (6 tys. zł rocznie), a maksymalna 2 tys. zł (24 tys. zł rocznie).

• W każdym roku 1 miesiąc wakacji od oszczędzania bez konsekwencji.

• Możliwe wpłaty w różnej wysokości.

• Minimum 11 wpłat w trakcie roku w kwocie co najmniej 500 zł – to gwarancja dodatkowej premii oszczędnościowej od państwa (brak spełnienia warunku w jednym roku, nie przekreśla możliwości uzyskania premii w kolejnych latach).

• Konto można założyć od 13. roku życia.

• W przypadku zakończenia oszczędzania, na wydanie środków będzie 5 lat – w przypadku, gdy okres oszczędzania zakończył się przed 18. rokiem życia, termin 5 lat biegnie od urodzin.











Konto Mieszkaniowe: Premia mieszkaniowa od państwa

Jak podaje, MRiT oszczędzającemu będzie co roku naliczana premia równa rocznemu wskaźnikowi inflacji albo wskaźnikowi zmiany wartości ceny 1 m2 powierzchni użytkowej budynku mieszkalnego. W każdym roku wybierany będzie wskaźnik korzystniejszy dla oszczędzającego.

Oszczędności będą dodatkowo oprocentowane zgodnie z ofertą banku, przy czym odsetki będą zwolnione z podatku Belki.

Premia mieszkaniowa i zwolnienie z podatku będą przysługiwać wyłącznie w przypadku wypłaty odłożonych środków na zakup co do zasady pierwszego mieszkania (w tym zakup lub budowę domu jednorodzinnego, sfinansowanie części kosztów inwestycji prowadzonej w ramach kooperatywy mieszkaniowej lub ustanowienie spółdzielczego prawa do lokalu), a także na wkład mieszkaniowy w spółdzielni mieszkaniowej albo partycypację w SIM albo TBS.

W przypadku zakończenia oszczędzania, na wydanie środków będzie 5 lat.