Zarobione przez pana Macieja pieniądze jego małżonka zainwestowała w budowę domu. Sama kupowała potrzebne do budowy materiały, zawierała umowy z wykonawcami i dlatego wszystkie rachunki i faktury zostały wystawione na jej nazwisko. Nawet do księgi wieczystej prowadzonej dla nieruchomości została wpisana jako jedyny właściciel. Rachunki za media przychodziły na jej nazwisko. Po jej śmierci z uwagi na treść wpisu w księdze wieczystej pan Maciej nie jest traktowany przez urzędy jako właściciel nieruchomości, ale jedynie jako osoba w niej mieszkająca, nie może nawet załatwić formalności związanych z wycięciem drzewa na posesji. – Żona nie zostawiła testamentu, nie mieliśmy rozdzielności majątkowej, a prócz mnie zostało jeszcze dwoje dorosłych dzieci. Jak mogę uporządkować wszystkie sprawy? Czy żeby zostać wpisany do księgi wieczystej, muszę przeprowadzić postępowanie spadkowe – pyta czytelnik.
Tak. Aby usunąć niezgodności w zapisach w księdze wieczystej dotyczące prawa własności do nieruchomości, pan Maciej musi przeprowadzić postępowanie spadkowe. Skoro żona nie pozostawiła testamentu, to spadkobiercy (czyli mąż i dwoje dzieci ) dziedziczą po niej z mocy ustawy w częściach równych, czyli każdy po jednej trzeciej spadku. Pan Maciej albo jedno z pełnoletnich dzieci powinni złożyć wniosek o stwierdzenie nabycia spadku w sądzie właściwym ze względu na ostatnie miejsce zamieszkania spadkodawczyni. Zamiast w sądzie spadkobiercy mogą dopełnić formalności u notariusza i uzyskać od niego poświadczenie dziedziczenia. W tym celu muszą wszyscy stawić się jednocześnie w kancelarii i być zgodni co do sposobu, w jaki nabędą spadek.
Kolejnym krokiem w sprawie będzie złożenie w sądzie wniosku o dział spadku połączony ze zniesieniem współwłasności i podziałem majątku wspólnego małżonków i ustalenie, co wchodzi w skład masy spadkowej. Skoro jest w niej nieruchomość, to pan Maciej – występujący w sprawie jako wnioskodawca – ma prawo domagać się, aby sąd ustalił, że stanowi ona majątek wspólny małżonków, których udziały są równe i wynoszą po połowie. Powinien przy tym wskazać numer księgi wieczystej prowadzonej dla nieruchomości i złożyć oświadczenie, że żona nie posiadała majątku osobistego, z którego mogła sama sfinansować budowę. Ponieważ małżonkowie nie zawierali umowy o rozdzielności majątkowej, to nieruchomość wchodzi w skład majątku wspólnego i należy do obojga, mimo że rachunki i faktury zostały wystawione tylko na nazwisko żony.
Po rozpoznaniu sprawy sąd stwierdzi, że w skład masy spadkowej wchodzi tylko połowa nieruchomości (czyli ta, do której w ramach majątku wspólnego miała prawo żona), natomiast druga część stanowi własność pana Macieja. Na jego wniosek sąd powinien też orzec, że w wyniku stwierdzenia nabycia spadku udziały we współwłasności nieruchomości wynoszą dla męża połowę plus 1/6 (czyli 2/3 nieruchomości ), a dla dzieci po 1/6. Spadkobiercy mogą też domagać się innego podziału masy spadkowej i np. przyznania całej nieruchomości panu Maciejowi.
Po uprawomocnieniu się orzeczenia sądu radzimy dokonać wpisu nowych właścicieli (albo właściciela) do działu drugiego księgi wieczystej , aby jej treść była zgodna z rzeczywistym stanem prawnym nieruchomości. Wtedy nasz czytelnik już jako właściciel albo współwłaściciel nieruchomości może zawrzeć umowy z dostawcami mediów i opłacać rachunki wystawione już na swoje nazwisko, a także decydować o wycince drzew na posesji.
Podstawa prawna
Art. 669–689 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 101 ze zm.).
Art. 10 ustawy z 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz.707 ze zm.).