Jesienią, kiedy pogoda zazwyczaj nas nie rozpieszcza szukamy schronienia w ciepłych, miłych i przytulnych pomieszczeniach. W jaki sposób przygotować cztery kąty na jesienne dni podpowiada Katarzyna Barwińska z Le Pukka concept store.

Gra w kolory

Pierwsze, co rzuca się w oczy w każdym wnętrzu to dominujące w nim barwy, które nadają mu taki, a nie inny charakter. Utrzymując ściany, meble i dodatki w ciepłych odcieniach, jak żółć, pomarańcz czy ecru, zdecydowanie łatwiej nadać naszym wnętrzom ciepłego i przytulnego klimatu. Jeśli planujemy większe zmiany, warto więc zadbać o odpowiednią kolorystykę pomieszczeń. Jeśli jednak w grę wchodzą wyłącznie kosmetyczne zmiany, zaskakująco dobre efekty możemy uzyskać odpowiednio dobierając wyłącznie niewielkie dodatki, takie jak lampy, poduszki czy ozdoby, które możemy wymieniać zdecydowanie częściej.

Gra świateł

Ostatnim, choć nie najmniej ważnym obszarem, który pozostawia nam spore pole do manewru jest oświetlenie. Często od tego jakiego rodzaju lampy zastosujemy w naszych wnętrzach w dużej mierze zależy finalny efekt. Planując ciepły, przytulny klimat warto postawić na możliwie najwięcej niewielkich źródeł światła, w miejsce jednego, potężnego żyrandola. Liczne lampy, lampki i kinkiety oraz punktowe źródła światła o niewielkiej mocy, potrafią nadać pomieszczeniom niemal magicznego charakteru. Należy jednak unikać popularnych ostatnio diod LED, które przynoszą najczęściej efekt odwrotny do zamierzonego.

Ciepły dotyk

Oprócz odpowiednio dobranych barw, istotne są również zastosowane faktury mebli i dodatków. Jeśli celem jest ocieplenie wnętrza i nadanie mu przytulnego charakteru, najlepiej sprawdzą się meble tapicerowane, które w odróżnieniu od lakierowanego drewna, tworzywa czy nawet obić skórzanych, dodadzą pomieszczeniom cech, o które nam chodzi. Tkaniny w jesiennych wnętrzach odgrywają szczególną role nie tylko w charakterze obić. Również zasłony, czy dywany potrafią zdziałać cuda nawet w mieszkaniach wykończonych w surowym stylu. Warto więc poeksperymentować z tkaninami, które zwłaszcza jesienią będą w stanie otulić domowników swoim klimatem. Wśród tkanin, swego rodzaju renesans przezywają ostatnio dywany, które po okresie królowania w polskich salonach, na pewien czas popadły w niełaskę.

Obecnie dostępne wzory w niczym nie przypominają reliktów dawnych czasów i potrafią skutecznie odmienić wnętrza, nie rujnując przy tym domowego budżetu.

Tapicerowane meble i wykończone tkaninami dodatki doskonale współgrają z naturalnym tworzywem, jakim jest drewno. Stosowane na podłogach i do wykończenia mebli przestało się już kojarzyć z popularną dawniej boazerią, odzyskując status luksusowego surowca. Szczególnie modne ostatnia stają się meble wykonane z nieobrobionego drewna, otwarcie ukazującego swoją szlachetną fakturę. Na rynku pojawia się coraz więcej interesujących projektów nieobronionych stołów, krzeseł czy ław pokrytych jedynie bezbarwnym lakierem, które nadają wnętrzom niepowtarzalnej atmosfery.

Oczywiście sezonowe zmiany w mieszkaniu, nie musza pociągać za sobą gigantycznych budżetów. Jeśli więc w danym przypadku cena gra istotną rolę, wciąż mamy do dyspozycji szereg dodatków, które generują znacznie więcej przytulnego klimatu niż kosztów. Zawsze możemy pokusić się o kilka ozdobnych poduszek z miękkich materiałów, jak aksamit czy bawełna, narzutę na łóżko czy pled lub koc.

Wszystkie te meble i dodatki stanowią jednak tylko dopełnienie. Ostatecznie, w końcu najwięcej ciepła do naszych wnętrz jesienną porą wprowadzają przecież grzejniki .