Czas sprzedaży mieszkań na rynku wtórnym coraz bardziej się wydłuża. Według statystyk agencji nieruchomości Metrohouse na sprzedaż mieszkania w Warszawie trzeba czekać prawie pięć miesięcy. Dzięki kilku prostym zabiegom możemy zwiększyć zainteresowanie ofertą.

Home staging

Odpowiedzią na trudną sytuację sprzedających są usługi home stagingu, których celem jest profesjonalne przygotowanie mieszkania do sprzedaży, a w rezultacie zwiększenie szans na sprzedaż nieruchomości w oczekiwanej przez właściciela cenie. Home staging cieszy się największą popularnością w Stanach Zjednoczonych, gdzie funkcjonuje na rynku obrotu nieruchomościami już od lat 70-tych XX w. Przeprowadzane tam badania dowodzą, że odpowiednie działania w tym zakresie pozwalają skrócić czas sprzedaży nawet do 40 proc. Podstawą doradztwa specjalistów od home stagingu jest praca w oparciu o niewielkie budżety. W praktyce nawet drobne czynności wykonane samodzielnie przez właściciela mieszkania mogą przyczynić się do poprawy postrzegania oferty przez klientów.

Specjaliści firmy Bes Studio przygotowali kilka porad dla właścicieli mieszkań do sprzedaży. Doradcy biura nieruchomości Metrohouse podzielili je na trzy grupy, w zależności od rzeczywistego wpływu porady na sprzedaż. Trzy gwiazdki oznaczają, że porada bardzo skutecznie zwiększa atrakcyjność oferty i najbardziej przekłada się na proces sprzedaży.

Dokonaj drobnych napraw

Dokończ wszystkie prowadzone prace remontowe. Zadbaj o naprawę drobnych usterek. Wiszące gniazdko, zepsuta klamka, migająca żarówka: to wszystko dla kupującego są sygnały, że w mieszkaniu jest jeszcze dużo do zrobienia.

Po prostu posprzątaj

Nie wybiórczo, tylko w każdym pomieszczeniu. Zapakuj i usuń z mieszkania wszelkie zbędne przedmioty, które sprawiają, że lokal wydaje się mniej przestronny. Niedopuszczalna jest brudna kuchenka czy toaleta. Rozsypane psie chrupki, koci żwirek czy kurz w kątach także nie pomoże sprzedać mieszkania.

Prezentuj przy świetle dziennym

Zapraszaj potencjalnych kupców w takich godzinach, aby mogli obejrzeć nieruchomość przy dziennym świetle. Zadbaj o odpowiednie oświetlenie w kuchni, łazience, przedpokoju – gdy trzeba, wymień żarówki na mocniejsze.

Zadbaj o spokój

Na czas wizyty potencjalnego nabywcy zatroszcz się, aby w mieszkaniu nie przebywały zwierzęta. Często małe dzieci także skupiają uwagę klientów – zadbaj opiekę nad nimi podczas prezentacji. Pozwól kupującemu skupić się na nieruchomości.

Pomyśl o dodatkach

Postaraj się o delikatne dodatki, które ożywią przestrzeń. Zawieś w kuchni świeże ściereczki, a w łazience czyste, jasne ręczniki.



Stwórz neutralną przestrzeń

Za każdym razem, kiedy mieszkanie będzie prezentowane potencjalnemu sprzedającemu postaraj się usunąć z otoczenia rodzinne fotografie, dziecięce rysunki na lodówce, rzucające się w oczy pamiątki rodzinne. Potencjalny nabywca musi wyobrazić sobie siebie mieszkającego w lokalu. Jeśli znajdzie się w samym środku życia rodzinnego obecnego właściciela, nie będzie mógł tego zrobić.

Dopasuj mieszkanie do gustu większości

Należy w taki sposób zaaranżować wnętrze mieszkania, aby przypadło do gustu jak największej liczbie potencjalnych najemców. Nie musisz dokonywać radykalnych zmian. Czasem wystarczy przemalować kolory ścian na bardziej stonowane, a zasłony i narzuty wymienić na jasne.

Usuń dywany

Dywany przyczyniają się do zmian w postrzeganiu proporcji pomieszczeń. Ciemne zmniejszają pokój, podłużne wydłużają i zwężają już wąski przedpokój.

Okiem architekta i pośrednika

Działający na rynku architekci podkreślają, że nie przywiązujemy dużej uwagi do przygotowania mieszkań na sprzedaż. - W Polsce nie przywiązuje się wagi do wyglądu wystawionej do sprzedaży nieruchomości. Jedną rzeczą, jaką robi część osób jest gruntowne sprzątanie. Doradzanie klientom w tym zakresie kończy się często stwierdzeniem, że sama usługa doradcza jak i realizacja są zbyt drogie, mówi Anna Sadowska z firmy urzadzamypodklucz.pl.

Specjalistka twierdzi, że prawdziwym utrapieniem mieszkań wystawianych do sprzedaży są drobne usterki, których naprawa wiąże się z zainwestowaniem naprawdę niewielkich środków. - Zastanówmy się, jakie wrażenie wywarłoby na nas wyrwane gniazdo elektryczne, potłuczona lampa, zagrzybione fugi i silikony. Właściciele zawsze twierdzą, że są to drobnostki i niewielkim nakładem kosztów możemy to sobie naprawić po zakupie. Do tej samej kategorii napraw koniecznych powinny należeć obluzowane drzwiczki mebli stałych, uchwytów meblowych, zamocowanie obluzowanych kranów, dodaje Anna Sadowska.

Pośrednicy Metrohouse zwracają uwagę na praktyczne aspekty samej prezentacji mieszkania: - Najlepszym rozwiązaniem jest prezentacja mieszkania przez pośrednika, który zajmuje się jego sprzedażą. Klienci kupujący czują się wówczas komfortowo, a właściciel nie jest narażony na przykre opinie, mówi dyrektor Silwana Piotrowicz z Metrohouse, która od wielu lat zajmuje się pośrednictwem w sprzedaży nieruchomości. Doradcy jednak podkreślają, że propozycje zmian sugerowane przez specjalistów spotykają się z dużym oporem, ponieważ właściciele mieszkań są często przekonani o wyjątkowości swojej oferty.

Większość doradców Metrohouse zwraca uwagę, że podstawą przygotowania mieszkania do sprzedaży jest jego posprzątanie i wywietrzenie pomieszczeń. Wspominają, że podczas oględzin nieruchomości z zainteresowanymi zakupem klientami najbardziej przeszkadza ogólny nieład, który bywa odbierany jako brak szacunku wobec gościa. Do kanonu grzechów głównych właścicieli prezentujących mieszkanie wchodzi:

• gotowanie posiłku podczas wizyty klienta,
• porozrzucane rzeczy osobiste,
• nieadekwatny do sytuacji ubiór sprzedającego (tak, tak, to się zdarza),
• brak wolnego miejsca na powieszenie płaszcza klienta,
• palenie papierosów w obecności klienta,
• głośna muzyka i włączony telewizor,
• zasłonięte rolety/żaluzje/zasłony.





Metrohouse & Partnerzy S.A.