Polskim firmom grozi utrata danych spowodowana wykorzystywaniem w pracy osobistych urządzeń mobilnych przez pracowników. Czy wprowadzane przez światowego potentata rozwiązania w zakresie MDM spopularyzują zarządzanie mobilną treścią w Polsce?
Firmy coraz bardziej boją się utraty danych
W ankiecie przeprowadzonej wśród dyrektorów i osób decyzyjnych w sprawach informatyki polscy respondenci przyznali jednogłośnie, że w ciągu dwóch ostatnich lat doszło w ich firmach do naruszenia bezpieczeństwa danych lub mogłoby do niego dojść, gdyby firma pozwalała pracownikom korzystać z ich własnych urządzeń.
Zorganizowanym przez Samsung badaniem objęto 490 dyrektorów i osób decyzyjnych w sprawach informatyki z europejskich przedsiębiorstw zatrudniających ponad 1000 osób.
BYOD (Bring Your Own Device), czyli światowy trend polegający na przynoszeniu do pracy i korzystaniu poza siedzibą firmy z własnych urządzeń mobilnych w celach służbowych, dociera również do Polski.
„Z rozmów z klientami wiemy, że bardzo szybko rośnie świadomość potrzeby zabezpieczania smartfonów czy tabletów wykorzystywanych w organizacjach – klienci zaczynają zdawać sobie sprawę, że te urządzenia powinny być zarządzane i zabezpieczane na podobnym poziomie jak klasyczne urządzenia PC czy laptopy. Często przechowywane są na nich bardzo ważne dane, a ryzyko ich utraty jest często większe” – uważa Łukasz Kosuniak, B2B Marketing Managera w Samsung Electronics Polska.
Smartfon groźny w rękach pracownika
Największe zainteresowanie tymi zagadnieniami występuje w branżach posługujących się danymi o szczególnym stopniu wrażliwości – są to banki, instytucje finansowe i ubezpieczeniowe. Duże zainteresowanie wykazują też służby administracji państwowej oraz firmy, które przykładają szczególną wagę do kwestii ochrony danych.
Firmy nie tylko pozwalają, ale często wręcz wymagają od swoich pracowników korzystania z prywatnego sprzętu i oprogramowania. Oczywiście do wykonywania obowiązków służbowych, np. poza godzinami pracy. Może to się jednak dla nich skończyć niemiła niespodzianką. Prywatne komputery, tablety czy laptopy łatwo mogą stać się celem hakerów.
Cyfrowy przestępca poza wykradzeniem domowych haseł czy zdjęć pracownika, szybko zorientuje się, że urządzenie, które postanowił zaatakować, zawiera wiele ciekawych danych, które mogą zostać sprzedane na rynku. Danych firmy oraz danych osobowych.
Co jednak robić? W dzisiejszym świecie nowoczesna firma nie może obejść się bez wirtualnego biura. Czasy, kiedy pracownicy przebywali w siedzibie firmy non stop, powoli odchodzą w przeszłość. Pracownicy stają się bardziej mobilni, często pozostając z wyłącznie w kontakcie telefonicznym i mailowym ze swoimi przełożonymi. Wyzwania stające przed tego typu współpracą są spore.
Szefowie chcą nie tylko raportów w wersji offline, ale tworzenia na bieżąco, pracy na otwartych dokumentach i możliwości nanoszenia poprawek przez swoich pracowników. Jednocześnie pracownicy muszą mieć bieżący dostęp do wszelkich informacji w firmie, kontaktów, często także wielu niejawnych, strategicznych dokumentów firmowych. Jednocześnie korzystają z mobilnych urządzeń typu laptop, tablet czy smartfon.
Ochrona danych a cięcie kosztów
To stawia przed firmą pytanie, jak mieć ciastko i zjeść ciastko. Z jednej strony muszą pozwalać swoim pracownikom na korzystanie z prywatnych urządzeń mobilnych, gdyż jest to nieuchronne, a jednocześnie nie wymaga od firmy inwestycji w sprzęt.
Firmy pozwalające pracownikom korzystać z ich własnych urządzeń wskazały, że dzięki BYOD roczny koszt usług telekomunikacyjnych spadł o 17 proc., czyli średnio o prawie 7 mln euro na przedsiębiorstwo. Dodatkowo blisko połowa (43 proc.) polskich firm odnotowuje wzrost zaangażowania i wydajności pracy dzięki stosowaniu zasad BYOD – wynika z danych Samsunga.
Potwierdza to Chris Rottner z Air Watch: „Produktywność pracowników dzięki rozwiązaniom MDM zwiększa się nawet o 10 - 20 procent. Dodatkowo bez takiego oprogramowania w firmach, cały proces komunikacji i pracy jest o wiele dłuższy”.
Mobile Device Management
MDM dają możliwość dostępu do sieci, zawartości czy zasobów firmowych z każdego miejsca na świecie. Specjalne aplikacje instalowane są na urządzeniach mobilnych pracowników, zabezpieczając jednocześnie przed utratą danych firmowych.
Co jednak z pracownikiem? Co z jego aplikacjami prywatnymi? Czy jego urządzenie staje się już poniekąd firmowe? Nic z tych rzeczy. Firmy wdrażają jak najnowocześniejsze systemy, aby pracownik nie odczuwał pozbawienia go jego prywatności podczas korzystania z urządzenia. Jednym z ciekawszych rozwiązań na rynku, które umożliwiają podział pomiędzy aplikacjami dla pracy i domu, jest Workspace, firmy AirWatch.
AirWatch Workspace tworzy spójny interfejs użytkownika końcowego, który jest dostępny dla różnych platform. Firmy wdrażające Bring Your Own Device (BYOD) mogą wykorzystywać Workspace do zabezpieczania danych firmowych w aplikacjach, umożliwiając jednocześnie użytkownikowi zachowanie pełnej kontroli nad urządzeniem prywatnym.
Dzięki temu rozwiązaniu można mieć dostęp za pomocą jednego hasła do wszystkich aplikacji, i tych prywatnych, i tych w ramach wykonywania obowiązków służbowych. Workspace pozwala na korzystanie z widoku ujednoliconego lub widoku podwójnego na swoim urządzeniu mobilnym. Za pomocą hasła dostępu pracownik może przeglądać dane, zasoby, pocztę firmową, lub w połączeniu z aplikacjami osobistymi i pocztą.
Pracownicy mają możliwość przeglądania zarządzanych aplikacji firmowych w trybie widoku podwójnego (Dual-persona) lub ujednoliconego.
W widoku podwójnym dane firmowe i osobiste są całkowicie rozdzielone na urządzeniu. Po zalogowaniu się do Workspace użytkownicy końcowi mogą uzyskać dostęp tylko do zasobów firmy (m.in. poczty elektronicznej, aplikacji, zawartości i przeglądania Internetu). W widoku ujednoliconym użytkownicy mogą przeglądać jednocześnie zasoby firmowe jak i osobiste.
„W dalszym ciągu rozwijamy najbardziej zaawansowany zestaw rozwiązań upraszczania mobilności korporacyjnej na rynku" - powiedział John Marshall, prezes i dyrektor generalny AirWatch.
Ochrona danych w przedsiębiorstwach jest ważna, ale rozwiązania AirWatch wychodzą poza wielkie koncerny. W wielkiej Brytanii, rozwiązania mobilne są wykorzystywane w szeroko pojętej ochronie zdrowia. Lekarze, wyposażeni w tablety posiadają na nich karty wszystkich swoich pacjentów, z przebiegiem choroby, codziennymi badaniami. Oczywiście tego typu dane muszą być właściwie chronione. Czy tak będzie w Polsce?
Polska będzie dużym rynkiem dla MDM?
„Przed rynkiem rozwiązań MDM oraz ochrony danych firmowych stoi wielkie wyzwanie wynikające z błyskawicznego wzrostu mobilności pracy, który napędzany jest poprzez rosnące możliwości coraz bardziej zaawansowanych urządzeń przenośnych. IDC szacuje, że w 2012 roku 42 proc. telefonów komórkowych na świecie stanowiły smartfony, a do końca tego roku ich sprzedaż ma zwiększyć się o 35 proc., do ponad 950 milionów. Podobnie się rzecz ma z tabletami, których rynek notuje nawet jeszcze dynamiczniejsze wzrosty. Przechowywane są na nich gigantyczne ilości danych, których utrata, choćby poprzez zgubienie czy kradzież urządzenia może być kosztowna zarówno dla przedsiębiorstw, jak i dla prywatnych użytkowników” - uważa Kosuniak z Samsunga.
Eksperci zauważają, że trend BYOD, w którym coraz więcej zatrudnionych osób korzysta z w pracy własnych urządzeń rośnie. Dzięki umiejętnie stosowanej polityce w tym zakresie, przedsiębiorstwa mogą znacząco obniżyć koszty, także te związane z ochroną danych.
Tym bardziej, że po MDM sięgają nie tylko specjalistyczne firmy, ale też światowe znane marki technologiczne. Z końcem października właśnie Samsung wprowadza dla swoich flagowych smartfonów i tabletów usługę Knox, pozwalającą pracownikom na przechowywanie firmowych danych w specjalnym chronionym środowisku, wydzielonym na poziomie systemu operacyjnego urządzenia. Wydaje się, że upowszechnienie się tego typu rozwiązań istotnie wpłynie na poprawę bezpieczeństwa informacji w przedsiębiorstwach.
W Polsce z rozwiązań MDM na razie korzysta niewielka liczba firm. Sam AirWatch posiada w naszym kraju tylko kilkudziesięciu klientów. Jednak przyszłość rysuje się w jasnych barwach dla firm produkujących oprogramowanie MDM. „Polska jest krajem wiodącym w swoim regionie, jeśli chodzi o rozwiązania MDM” – uważa Chris Rottner z AirWatch. – „Liczba klientów będzie rosła coraz szybciej”. Jak jednak przekonać szefów firm do zainwestowania w ochronę danych, skoro polskie firmy borykają się z problemami wypłacalności i zatorów płatniczych.
Rozwiązania MDM trudno traktować jako produkt pierwszej potrzeby dla przedsiębiorstwa. Jest to raczej forma ubezpieczenia firmy, na wypadek utraty danych przez pracownika. O ile duże koncerny zagraniczne mogą sobie pozwolić w budżecie na tego typu oprogramowanie, duża liczba firm z sektora MSP będzie musiała się bez nich odejść.