Kończ budowę w styczniu, nie zapłacisz podatku
Jeżeli kupujesz, to nie masz wakacji podatkowych
Jeden budynek, dwa postępowania
Skomplikowane opłaty przy budowlach
Nocujesz w firmie? Podatku nie zapłacisz
Podatnicy, którzy prowadzą firmę w mieszkaniu, muszą rozliczać podatek od nieruchomości. W praktyce mają problem, według jakiej stawki należy płacić podatek – właściwej dla mieszkania czy dla działalności gospodarczej. Eksperci podatkowi twierdzą, że samo zgłoszenie miejsca prowadzenia działalności gospodarczej w mieszkaniu czy też wykonywanie w nim w pewnym zakresie czynności związanych z działalnością nie oznacza, że mieszkanie trzeba opodatkować według najwyższej stawki podatku. Stawkę taką należy stosować jedynie w sytuacji, gdy mieszkanie lub jego części (np. pokój) sa zajęte na prowadzenie działalności gospodarczej. Przez „zajęcie” należy rozumieć wykorzystanie budynku na działalność gospodarczą z wyłączeniem innych funkcji. Jeśli więc przedsiębiorca w tym samym pokoju śpi i prowadzi firmę, to nie można mówić o zajęciu go na działalność. Wtedy podatek będzie jak za mieszkanie.
W przypadku prowadzenia firmy w mieszkaniu problemem może być również rozliczenie kosztów uzyskania przychodów. Ogólnie do kosztów można zaliczyć koszty czynszu, rachunki za prąd, wodę itp. Problem polega na tym, czy można o nie pomniejszyć przychód, jeśli na potrzeby podatku od nieruchomości uznaliśmy, że mieszkanie czy lokal nie są zajęte na działalność. W tym przypadku nie ma jednego rozwiązania. Część ekspertów i organów podatkowych uznaje, że nie można ująć wydatków na mieszkanie w kosztach, a część twierdzi, że rozliczenia w jednym podatku nie wpływają na rozliczenie drugiego. Podatnik w takiej sytuacji powinien wystąpić o interpretację indywidualną ministra finansów i stosować się do niej.