Jak przypomniała, po przeprowadzonym na forum Sejmu pierwszym czytaniu projektów składających się na tzw. dużą ustawę medialną, trafiły one do komisji kultury i środków przekazu. Wskazała, że zgodnie z regulaminem Sejmu dopiero po wysłuchaniu publicznym, na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu Sejmu, komisja kultury i środków przekazu powoła podkomisję do rozpatrywania tych projektów.
Według zapowiedzi Kruk wysłuchanie, które rozpoczęło się po godzinie 11, ma trwać około 5 godzin; zaplanowano półgodzinną przerwę.
Do udziału w wysłuchaniu zgłosili się m.in.: Stowarzyszenie Prasy Lokalnej, Związek Zawodowy Reżyserów Polskich - Gildia, Telewizja Republika, T-Mobile, Towarzystwo Dziennikarskie, Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji. Uczestniczą w nim też przedstawiciele Fundacji Klubów "Gazety Polskiej" oraz przedstawiciele Obywatelskiego Paktu na rzecz Mediów Publicznych.
W wysłuchaniu biorą udział pełnomocnik rządu ds. reformy mediów, wiceminister kultury Krzysztof Czabański oraz szef KRRiT Jan Dworak.
Na projekt "dużej" ustawy medialnej składa się pakiet trzech propozycji ustaw autorstwa PiS: o mediach narodowych; o składce audiowizualnej (przewiduje wprowadzenie składki audiowizualnej w wysokości 15 zł miesięcznie, pobieranej z rachunkiem za prąd od 1 stycznia 2017 r.) oraz przepisy wprowadzające ustawę o mediach narodowych i ustawę o składce audiowizualnej.
Pakiet projektów przewiduje przekształcenie od 1 lipca TVP, Polskiego Radia i PAP w instytucje mediów narodowych. Wyboru władz tych mediów miałaby dokonywać 6-osobowa Rada Mediów Narodowych wybierana przez Sejm, Senat i prezydenta na 6-letnią kadencję. Wśród kandydatów wybieranych przez Sejm jedno miejsce ma być ustawowo gwarantowane dla kandydata z największego klubu opozycyjnego, czyli w obecnej kadencji z PO. Władze poszczególnych mediów, czyli dyrektorzy naczelni, mieliby być wybierani w drodze konkursów jawnych spośród kandydatów zgłoszonych przez organizacje społeczne i stowarzyszenia twórcze.