Telewizja analogowa w Polsce przeszła do historii. Kilka minut po 6:00, symbolicznego wyłączenia nadawania analogowego w Porcie Ekomarina Giżycko, dokonał minister administracji i cyfryzacji Michał Boni.

Operacja trwa od listopada, a przygotowywana była od roku. Dzisiejszy, ostatni etap zastępowania telewizji analogowej sygnałem z naziemnych multipleksów cyfrowych, objął łącznie obszar 220-tu gmin , należących do 7-miu województw: dolnośląskiego, podkarpackiego, mazowieckiego, podlaskiego, lubelskiego, lubuskiego i warmińsko-mazurskiego.

Naziemna telewizja cyfrowa pozwala na odbiór kilkunastu programów, a będzie ich coraz więcej. Wszystko w ramach abonamentu, bez dodatkowych opłat. Programy są w lepszej jakości, z możliwością napisów dla niesłyszących albo oryginalnej ścieżki językowej - zamiast lektora.

Możliwy też będzie rozwój telewizji hybrydowej (łączącej funkcje telewizora i komputera z internetem - powiadamianie ratunkowe, e-handel, e-usługi itd). Do odbioru cyfrowego sygnału potrzebny jest dekoder, bądź telewizor z systemem MPEG-4.

Naziemna telewizja cyfrowa nadawana jest na węższym paśmie niż telewizja analogowa. Uwolnione pasmo 800 MHz, zostanie sprzedane w trybie aukcji - z przeznaczeniem na telefonię komórkową i internet.

Programy cyfrowe telewizji naziemnej udostępniane są w trzech pakietach programowych, tzw. multipleksach (MUX1, MUX2, MUX3). Programy TVP są dostępne na MUX1 (3 programy) i na MUX3 (7 programów). Docelowo przeznaczony jest dla niej MUX3, ale do 23 lipca nie obejmował zasięgiem całej Polski, stąd konieczność dublowania sygnału. Najpóźniej wiosną przyszłego roku MUX1 zostanie zwolniony - i przeznaczony dla nowych nadawców.

Sygnał telewizji cyfrowej, był dotąd odbierany na 90 procentach powierzchni Polski.