Przedstawiony przez rząd projekt został przyjęty w nocy z wtorku na środę.
Nowe prawo ma sprawić, że kandydat w wyborach będzie w stanie w trybie pilnym bronić się przed rozpowszechnianymi w internecie fałszywymi informacjami na swój temat. Sąd mógłby np. zobowiązać dostawcę usług internetowych, by zablokował dostęp do tych treści. Warunkiem do podjęcia podobnych działań byłoby zamierzone rozpowszechnianie tych treści na wielką skalę oraz uznanie, że mogłyby one wpłynąć na wybory.
Ponadto platformy internetowe, takie jak media społecznościowe, byłyby zobowiązane do przestrzegania zwiększonej przejrzystości w przypadku pojawiających się tam treści sponsorowanych w okresie trzech miesięcy przed wyborami.
Prezydent Francji Emmanuel Macron na początku styczniu zaapelował o nowe zasady zwalczania fake newsów w kampanii wyborczej. Politycy opozycji przestrzegali przed możliwymi nadużyciami, m.in. przed próbami "kontrolowania informacji" i tworzenia "policji myśli". Ustawą ma teraz zająć się francuski Senat.