Firmy będą mogły sprzedawać tylko piece najwyższej – piątej – klasy. Tak wynika z projektu rozrządzenia ministra rozwoju w sprawie wymagań dla kotłów na paliwo stałe o mocy nie większej niż 500 kW. Są one kilkakrotnie razy droższe niż tradycyjne piecie. Trzeba za nie zapłacić od 9 do nieraz 15 tys. zł, kiedy najtańsze to wydatek rzędu 2–3 tys. zł. Do tego dojdą wyższe opłaty za paliwo. Najtańsze muły czy tzw. ekogroszki to wydatek rzędu 300 – 400 zł, a zakup ekologicznych substancji 700 – 800 zł.
Rząd ma pomysł, jak zmusić Polaków do tego, aby nie kupowali najtańszych pieców, w który można palić szkodliwymi substancjami. Plan jest prosty. Zakaże ich sprzedaży.
Pozostało
94%
treści
Powiązane
-
Rząd: Obywatele kupią tylko ekologiczne piece. Samorząd: Nie ma pieniędzy, będzie czarny rynek
-
Kraków: Rozliczenie dotacji na wymianę pieca tylko do 10 października Jeszcze tylko do poniedziałku, 10 października, krakowianie, którzy w tym roku...
-
Czeka nas podwyżka cen wody. Sprawdź, o ile wzrosną opłaty
Reklama