Wielu Polaków nadal nie posiada rachunku bankowego. Z raportu Narodowego Banku Polskiego „Dlaczego warto korzystać z rachunków bankowych i płatności bezgotówkowych?”, opublikowanego w marcu tego roku, wynika, że 22 proc. Polaków nie posiada konta w banku. Jest nieco lepiej niż kilka lat temu. W 2012 roku brak rachunku deklarowało 27 proc. badanych.
Jakie są przyczyny nieposiadania konta osobistego? Najwięcej osób wskazuje na brak takiej potrzeby (50 proc. ankietowanych). Kolejna grupa badanych deklarowała, że woli trzymać pieniądze w gotówce niż na koncie (25 proc.). Nieco mniej (23 proc.) oświadczyło, że nie ma pieniędzy, nie ma więc czego oszczędzać. Na kolejnych miejscach wśród przyczyn uplasowały się: brak regularnych dochodów, zbyt niskie dochody, by zakładać konto, zbyt wysokie opłaty pobierane przez banki i zbyt skomplikowana obsługa ROR.
Nie mają, bo nie potrzebują
Największy odsetek wśród osób, które pieniądze trzymają w przysłowiowej skarpecie, występuje wśród osób młodych od 15 do 24 roku życia. Jak wynika z raportu, w tej grupie wiekowej ROR-u nie posiada aż 47 proc. badanych. – W przypadku osób młodych główną przyczyną niekorzystania z rachunków bankowych jest brak dochodu. Brakuje więc bodźca do tego, żeby to konto otworzyć. Poza tym młodzi nierzadko nie potrzebują konta. Nie płacą rachunków, gdyż mieszkają z rodzicami. Nie mają oszczędności lub są one bardzo niewielkie. Konto nie jest więc dla nich udogodnieniem. Wręcz przeciwnie, utrudnia dostęp do pieniędzy, gdyż nie wszędzie da się zapłacić kartą. Poza tym trzeba za nie płacić stosunkowo dużo w porównaniu z ich możliwościami finansowymi – uważa Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisors.
Kwestia przyzwyczajenia
W miarę upływu lat z zakładaniem rachunków bankowych jest coraz lepiej. W grupie wiekowej 35-44 lata ROR-u nie ma tylko 9 proc. Polaków. Te dane załamują się wśród osób 55+. Tutaj rachunku nie ma już 22 proc. badanych. – W przypadku osób starszych o braku konta często decyduje przyzwyczajenie do gotówki w fizycznej postaci. Jeśli ktoś nigdy nie korzystał z bankowości, to żeby to zmienić na stare lata potrzeba bardzo silnej motywacji, której zwykle brakuje. Taka osoba za wszystko jest w stanie zapłacić gotówką lub przelewem zlecanym np. na poczcie. Nierzadko nie ufa też bankom, gdyż ich procedury wydają jej się zbyt skomplikowane. Niektórzy boją się też, że w wyniku upadłości banku lub w inny sposób utracą wpłacone tam pieniądze. Ze względu na to, że nierzadko nie potrafią oni sprawnie korzystać z komputera, konto nie daje im zbyt wielu korzyści. Trzeba natomiast za nie płacić. Kłopotliwe bywa również dla takich osób wypłacanie pieniędzy z konta, gdyż nie lubią one korzystać z kart płatniczych i bankomatów. Podobnie jak w przypadku młodych, bilans profitów i kosztów wychodzi im nierzadko na niekorzyść konta – komentuje Jarosław Sadowski.
Starsi idą z duchem czasu
Porównując dane z tegorocznego raportu NBP do wyników sprzed trzech lat, można zauważyć zwiększone zainteresowanie ROR-ami wśród osób starszych, czyli powyżej 65 roku życia. W 2012 roku rachunku nie posiadało w tej grupie 57 proc. badanych. Pogorszyły się natomiast dane dotyczące najmłodszych badanych. Wśród osób młodych do 24 lat rachunku nie miało 30 proc. badanych. Co ciekawe, z raportu NBP wynika także, że Polacy wciąż chętnie płacą gotówką. Taką formę płatności deklaruje 82 proc. ankietowanych. Podczas codziennych zakupów gotówką płaci 72 proc. Polaków. Wśród nich 30 proc. zadeklarowało, że płaci gotówką, bo nie ma żadnej karty.