Podstawowe założenia rekomendacji wiceprzewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Lesław Gajek przedstawił na poniedziałkowej konferencji prasowej. "Trudno jest wycenić szkody emocjonalne i moralne, gdy ginie ktoś bliski" - mówił. "My odważyliśmy się to zrobić" - dodał.

Zwracał uwagę na fakt, że obecne przepisy prawne nie zawierają żadnych kryteriów, jakimi należy się kierować przy ustalaniu np. wysokości odszkodowania w takich przypadkach. Zakłady ubezpieczeń nie prezentują też jednolitego podejścia do okoliczności, jakie należy brać pod uwagę przy ocenie szkody niemajątkowej. Prowadzi to więc do "nieuzasadnionych rozbieżności" przy przyznawaniu odszkodowań w podobnych sprawach.

"Przede wszystkim skupiliśmy się na tym, by wystandaryzować proces likwidacji szkód i wypłaty odszkodowań w tym zakresie w zakładach ubezpieczeń" - tłumaczył Gajek. Podkreślił, że komisji chodzi o to, by można było w sposób maksymalnie racjonalny podawać końcową wysokość odszkodowania.

Przyznał, że nawet sądy nie są w stanie ocenić, czy zakład ubezpieczeniowy prawidłowo postępował podczas tego procesu.

Gajek przekonywał, że dzięki wydaniu rekomendacji "sytuacja finansowa zakładów ubezpieczeniowych będzie bardziej stabilna, bo lepiej będą szacowane rezerwy". Także klienci będą w lepszej sytuacji, mówił, bo będą mogli zrozumieć, na jakiej podstawie i w jaki sposób ustalana jest wysokość odszkodowania.

Rekomendacja ma generalnie zwiększyć przewidywalność dla wszystkich uczestników postępowań, ale także ułatwić orzekanie przez sądy. Zarówno dla nadzoru, jak i firm ubezpieczeniowych, a także dla sędziów będzie to korzystne - zaznaczył Gajek.

"Na pewno klienci są zainteresowani, bo dziś to jest loteria, oni nie wiedzą co dostaną, ile im się należy" - mówił wiceszef KNF. Przyznał zarazem, że najmniej zadowolone z rekomendacji mogą być kancelarie odszkodowawcze. "Być może wolą one mieć sytuacje mniej uregulowaną, bo więcej można ugrać dla klienta" - ocenił.

KNF do 11 marca czeka na uwagi do projektu rekomendacji i propozycję zmian. Cały proces konsultacji, zaznaczył wiceszef komisji, ma się zakończyć do 30 czerwca br. Rekomendacja, według zamiarów KNF, mogłaby zacząć obowiązywać od początku 2017 roku.

"Nie oczekujemy, że to spowoduje jakieś podniesienie lub obniżenie cen polis" - podkreślał Gajek. "Poprawić sytuacje na rynku, taki jest nasz główny cel" - dodał.

Rekomendacje, mówił Gajek, "to jest pierwszy krok". "Potem będzie następny krok, związany z samą metodologią wyznaczania wysokości odszkodowania i już dzisiaj mogę powiedzieć, że będziemy szli w kierunku zmiany przepisów prawa, żeby uszczegółowić, co klientowi się należy" - zapowiedział wiceszef KNF.

Dokument zawiera 21 szczegółowych rekomendacji, podzielonych na trzy obszary. Pierwszy to organizacja, zarządzanie, nadzór i kontrola nad procesem ustalania i wypłaty odszkodowania, drugi to sposób prowadzenia postępowania, trzeci - sposób ustalania wysokości zadośćuczynienia.

Wśród szczegółowych rekomendacji są m.in. zalecenia, by zakład ubezpieczeniowy zapewniał "efektywne zarządzanie procesem ustalania i wypłaty zadośćuczynienia", by opracował, przyjął i zapewnił funkcjonowanie procedur obejmujących proces ustalania i wypłaty zadośćuczynienia.

Rekomendacje stwierdzają także, że "zakład ubezpieczeń powinien gromadzić dokumentację dotyczącą postępowania w zakresie ustalenia i wypłaty zadośćuczynienia", że powinien "zapewnić poszkodowanemu pełną i zrozumiałą informację o sposobie ustalenia wysokości zadośćuczynienia, a także przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia, "powinien indywidualnie oceniać istnienie więzi emocjonalnej uzasadniającej uzyskanie zadośćuczynienia i jego rozmiar.