Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowania przeciwko Alior Bankowi, Bankowi Millennium, BZ WBK, ING Bankowi Śląskiemu i Pekao. Wątpliwości dotyczą sposobu informowania o zmianach w zakresie opłat i prowizji oraz modyfikacji zapisów regulaminowych.
Co więcej, zdaniem urzędu, zmiany te mogły być wprowadzane bezpodstawnie.
Urzędowi nie spodobało się, że informacje były rozpowszechniane za pomocą wewnętrznych serwisów bankowości internetowej. Jak tłumaczy Krzysztof Lehmann z bydgoskiej delegatury urzędu, taki sposób powiadamiania klientów o zmianach w tabelach opłat i prowizji czy w regulaminach należy uznać za sprzeczny z ustawą o usługach płatniczych (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 873 ze zm.). Zgodnie z nią tego typu komunikaty powinny być przekazywane w postaci papierowej lub na innym trwałym nośniku informacji: w formie tradycyjnego listu czy też na nośniku USB lub płycie CD. UOKiK przypomina, że dane takie mogą być przesłane również e-mailem. Muszą jednak wówczas być spełnione dwa warunki: e-mail powinien zawierać wszystkie wymagane informacje, a nie jedynie odesłania do zewnętrznych stron internetowych, a konsument wyraził zgodę na taką formę komunikacji.
– Skutkiem naruszenia ustawy w tym zakresie jest bezskuteczność wprowadzonych zmian – podkreśla Krzysztof Lehmann.
Wątpliwości urzędu wzbudziło również to, że wskazane banki zmieniały bez odpowiedniej podstawy prawnej warunki umów w trakcie ich wykonywania. Podstawy nie było bowiem ani w samych umowach, ani też nie można ich znaleźć w przepisach prawa. Jak zaznacza regulator, „UOKiK nie kwestionuje prawa przedsiębiorców do zmian warunków umów, ale zawsze musi się to odbyć zgodnie z regułami, jakie przewidują przepisy”.
Dlatego w sytuacji, gdy przedsiębiorca, opierając się na swojej jednostronnej decyzji, chce dokonać zmian w wykonywanych umowach, to musi się to odbyć na podstawie jednoznacznej, precyzyjnej i zrozumiałej klauzuli modyfikacyjnej (czyli zbioru warunków określających, co i kiedy może się zmienić). Co więcej, klienci powinni zostać poinformowani o podstawie prawnej oraz o okolicznościach będących uzasadnieniem dla wprowadzanych modyfikacji. Tymczasem, jak twierdzi urząd, tych informacji zabrakło w powiadomieniach wysyłanych przez banki. Konsument nie był więc w stanie określić, czy wprowadzane zmiany są uzasadnione.
Zasady zawierania umów GazetaPrawna.pl