Prace nad prezydenckim projektem mogą więc się przedłużyć o kilka tygodni, a nawet miesięcy. Problemem dla Kancelarii Prezydenta jest połączenia oczekiwań stowarzyszeń frankowiczów ze stabilnością systemu bankowego.
Frankowicze chcą spłacać dług tak, jakby od początku były kredytem nie we franku, a w polskim złotym. Realizacja tej propozycji kosztowałaby banki co najmniej kilkanaście miliardów złotych, co mogłoby doprowadzić do upadku części instytucji lub podniesienia opłat wszystkim klientom.
Prezydent musi pogodzić te rozbieżne stanowiska.
Komentarze(30)
Pokaż: