Pytania prejudycjalne w tej sprawie skierował do Luksemburga Sąd Rejonowy dla Warszawy Woli rozpatrujący jedną ze spraw frankowych. Postępowanie przeciwko bankowi zainicjowało małżeństwo, które w 2006 r. zaciągnęło kredyt hipoteczny indeksowany do kursu franka szwajcarskiego. Łączna kwota wyniosła niemal 200 tys. zł. Z tej sumy 70 tys. zł zostało przeznaczone na spłatę zadłużenia wynikłego z działalności gospodarczej kredytobiorczyni. Pozostałą część małżeństwo wykorzystało na zakup nieruchomości na własne potrzeby. W 2018 r. złożyli oni pozew przeciwko bankowi, podważając część klauzul i domagając się zwrotu niesłusznie pobranych pieniędzy.
Bank bronił się, twierdząc, że przyznana konsumentom ochrona przed nieuczciwymi warunkami umownymi nie może objąć tych kredytobiorców, bo znacząca część otrzymanej przez nich kwoty została przeznaczona na cele związane z działalnością gospodarczą. Powołał się przy tym na wyrok w sprawie Gruber (sygn. C-464/01) dotyczący pojęcia konsumenta na gruncie konwencji z 1968 r. o jurysdykcji i wykonywaniu orzeczeń sądowych w sprawach cywilnych i handlowych. W tym orzeczeniu TSUE stwierdził, że w przypadku umów dotyczących towarów częściowo związanych z działalnością gospodarczą nabywcy przepisy o konsumentach będą miały zastosowanie jedynie wtedy, gdy użytek gospodarczy z produktu „jest na tyle marginalny, iż odgrywa jedynie nikłą rolę w ogólnym kontekście danej transakcji”. Zdaniem banku takie rozumowanie powinno się stosować analogicznie do spraw związanych z klauzulami abuzywnymi. Polski sąd nie zgadzał się wprawdzie z takim poglądem, ale postanowił zwrócić się o rozstrzygnięcie do TSUE.
W swojej opinii rzecznik Giovanni Pitruzzella przyznał rację kredytobiorcom. Podkreślił, że orzeczenie w sprawie Gruber zapadło na tle przepisów o charakterze proceduralnym, a nie w związku z normami prawa materialnego, mającymi chronić konsumentów w stosunkach z silniejszymi podmiotami. Pojęcie konsumenta na potrzeby stosowania dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować szeroko, także w odniesieniu do umów o podwójnym celu – konsumenckim i związanym z działalnością gospodarczą. Jest to konieczne, aby „zapobiec sytuacji, w której przedsiębiorca mógłby z łatwością uniknąć zastosowania bezwzględnie obowiązujących przepisów dotyczących nieuczciwych warunków umownych poprzez narzucanie takich warunków w oparciu o samo jednoczesne istnienie szeroko rozumianych gospodarczych lub zawodowych celów we wniosku o finansowanie”.©℗

orzecznictwo

Opinia rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 15 grudnia 2022 r. w sprawie C 570/21 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia