W najbardziej prawdopodobnym scenariuszu cykl podwyżek stóp procentowych NBP został już zakończony – powiedział PAP główny ekonomista banku PKO BP Piotr Bujak.
„Wydaje się, że w najbardziej prawdopodobnym scenariuszu cykl podwyżek stóp procentowych NBP został już zakończony” – powiedział PAP główny ekonomista banku PKO BP Piotr Bujak.
W środę Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o pozostawieniu stóp procentowych bez zmian, tym samym główna stopa NBP, referencyjna, została utrzymana na poziomie 6,75 proc. To już drugi miesiąc z rzędu, kiedy Rada nie zmieniła stóp procentowych. Wcześniej – od października 2021 r. do września 2022 r. – Rada praktycznie co miesiąc podwyższała stopy (za wyjątkiem sierpnia, kiedy RPP nie spotykała się ze względu na przerwę urlopową).
„Trzeba pamiętać, że żyjemy w bardzo zmiennej rzeczywistości, otoczenie zewnętrzne i polska gospodarka są pod wpływem bardzo poważnych szoków i nie można wykluczyć zasadniczej zmiany scenariusza makroekonomicznego, perspektyw wzrostu gospodarczego, inflacji czy zaburzeń na rynkach finansowych, które mogą skłonić RPP do wznowienia cyklu podwyżek stóp procentowych, ale nie jest to scenariusz bazowy” – powiedział Piotr Bujak.
Według wstępnego szacunku GUS inflacja w październiku wyniosła 17,9 proc. w stosunku do 17,2 proc. we wrześniu. Zgodnie z projekcją banku centralnego – przygotowaną przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP oraz uwzględniającą dane dostępne do 21 października 2022 r. oraz informacje o planowanych zmianach legislacyjnych ogłoszonych do 7 listopada 2022 r. – roczna dynamika cen znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 14,4 – 14,5 proc. w 2022 r. (wobec 13,2 – 15,4 proc. w projekcji z lipca br.), 11,1 – 15,3 proc. w 2023 r. (wobec 9,8 – 15,1 proc.), 4,1 – 7,6 proc. w 2024 r. (wobec 2,2 – 6,0 proc.) oraz 2,1 – 4,9 proc. w 2025 r. PAP)