Niejedna polska rodzina ratuje się kredytem, by móc zorganizować wymarzone święta Bożego Narodzenia. Może wtedy bez problemu zakupić prezenty, artykuły spożywcze, choinkę i inne niezbędne rzeczy. Czy świąteczny kredyt to dobry pomysł? Powinniśmy się na niego zdecydować?

Ubiegłoroczne Boże Narodzenie kosztowało przeciętną polską rodzinę ok. 1 900 zł. Niestety nadal dla znacznej części polskich rodzin jest to kwota bardzo duża i wykraczająca poza dostępne od ręki oszczędności. Wiele osób wobec tego decyduje się na pożyczki i kredyty, a banki na tym „żerują”. Wykorzystują okazje takie jak wakacje letnie, zimowe, rozpoczęcie roku szkolnego, święta itd., aby zachęcić klienta do skorzystania z oferty, proponując korzystniejsze warunki kredytu (np. 0% opłaty przygotowawczej, niższe oprocentowanie). Najczęściej są to jednak zwykłe kredyty, a jedynie w świątecznych opakowaniach. Decyzja o pożyczeniu pieniędzy z banku na świąteczne wydatki jest na pewno łatwiejsza dla stałych klientów banku – wtedy można bowiem liczyć na specjalne oferty.

Szukasz kredytu? Sprawdź gdzie otrzymasz najtańszy!

Kredyt świąteczny – przy założeniu, że nie weźmiemy go w zbyt dużej kwocie – nie powinien być zbyt dużym obciążeniem dla naszego domowego budżetu. Wpływ na to mają wyjątkowo niskie stopy procentowe – oprocentowanie kredytu nie może przekroczyć 12% w skali roku. Pamiętajmy jednak, że odsetki nie są jedynymi kosztami takiego kredytu. Doliczyć do nich trzeba jeszcze prowizję czy ubezpieczenie. Za opóźnienie w spłacie raty bank także naliczy dodatkowe odsetki (karne). Upomni się o uregulowanie należności, a za upomnienia również trzeba płacić. Tak samo jak w przypadku każdego innego kredytu należy przy podpisywaniu umowy zwracać uwagę na wszelkie możliwe „haczyki”, czytać wszystkie druczki i formularze bez względu na ich długość. Bankowe hasła o prezentach na święta w postaci kredytu to tylko chwyt marketingowy.

Porównywarka kredytów gotówkowych. Oblicz ratę w 3 minuty i wybierz najtańszy.

Zanim weźmiemy kredyt na święta, należy poważnie zastanowić się nad tym posunięciem. Czy warto pożyczać od banku pieniądze, które zostaną skonsumowane bardzo szybko, a trzeba je będzie oddawać przez kolejne miesiące? Pożyczkę taką należy zwrócić wraz z odsetkami oraz ponieść pozostałe opłaty, a to oznacza konieczność poświęcenia dodatkowego czasu na pracę. To też są koszty kredytu na święta, które należy brać pod uwagę. Jeżeli jednak decyzja o kredycie jest nieodzowna to należy to zrobić rozsądnie i jak najtaniej. Wypada wówczas przeanalizować oferty wielu banków, by mieć dobre porównanie. Nie należy także brać większej kwoty niż jest nam potrzebna, na co często bank będzie nas namawiał. Należy zachować czujność przy podpisywaniu umów – zwłaszcza w przypadku firm pożyczkowych, które kredyt mogą łatwiej dać, ale słyną z różnego rodzaju „haczyków” i „zagrywek”, które mogą znacząco podnieść nasze koszty. Boże Narodzenie spędzone na bogato nie może spowodować, że po przeminięciu świątecznej atmosfery pozostaniemy z poważnymi długami, pogrążeni w problemach gorszych niż wcześniej.