Polacy zaczęli liczyć pieniądze i brać pod uwagę swoje możliwości – stąd tylko 3 proc. deklaruje sięgnięcie po pożyczkę na Święta – wynika z sondażu przeprowadzonego przez TNS Polska na zlecenie Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej SA. Jeszcze 2 lata temu skorzystanie z takiej możliwości deklarowało 22 proc. badanych.

Choć Boże Narodzenie to mnóstwo wydatków, wolimy wyprawić je skromniej, niż pożyczać na nie pieniądze. 76 proc. Polaków nie chce pożyczać pieniędzy na święta i prezenty. 5 proc. dopuszcza taką możliwość tylko w ostateczności.

Pożyczone pieniądze wydajemy na prezenty, następnie na przygotowanie Świąt

Co drugi Polak, jeśli już pożycza pieniądze, to wydaje je na prezenty dla najbliższych. Co trzeci natomiast przeznacza je na organizację wystawnej kolacji. Gdy zaczyna brakować pieniędzy najchętniej prosimy o nie rodzinę (39%), a dopiero później korzystamy z oferty banków (30%). Co czwarta osoba zwróciłaby się o finansową pomoc do znajomych.

- Wyniki sondażu pokazują, że zachowujemy się bardzo racjonalnie, a zasada „zastaw się, a postaw się” nie charakteryzuje już typowego Polaka. Nie oznacza to też, że rezygnujemy z kredytów. Z wcześniejszego o miesiąc badania, jakie na nasze zlecenie przeprowadził IMAS International wynika, że 40% Polaków uważa pożyczanie pieniędzy w banku czy firmie pożyczkowej za rzecz naturalną, pod warunkiem zachowania przy tym rozsądku - mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów.

Pożyczka od 800 do 1500 zł

Ile pieniędzy bylibyśmy w stanie pożyczyć, by zorganizować wymarzone święta? Blisko połowa badanych najchętniej zorganizowałaby kolację z własnych oszczędności. 13% deklaruje, że na organizację idealnych świąt byliby w stanie zadłużyć się nawet na ponad 1500 zł, taka sama grupa byłaby skłonna pożyczyć od 800 do 1500 zł.