Inwestorzy w ostatnich dniach zgłaszają się z reklamacjami do warszawskiego biura firmy Cornhill Management (dawniej SFM Group), która odpowiada za dystrybucję luksemburskich funduszy inwestycyjnych World Investment Opportunities Funds na terenie Polski.
Fundusze dostępne są m.in. w Supermarkecie Funduszy Inwestycyjnych (SFI) mBanku, który chwali się, że nie pobiera opłat przy wejściu i wyjściu z tego rodzaju inwestycji. Tymczasem inwestorzy skarżą się na opłatę w wysokości kilkudziesięciu złotych, którą muszą uiścić przy umorzeniu jednostek.
Jak wyjaśnia Ewa Wojtanowicz, dyrektor polskiego biura Cornhill Management, jest to opłata za przelew zagraniczny. – WIOF zdecydowało o wprowadzeniu tej opłaty na drodze zmiany statutów funduszy od 12 maja tego roku. Nie znamy dokładnych powodów takiej decyzji – mówi. Dodaje, że zmiany w statutach są zgodne z prawem luksemburskim i według jej wiedzy WIOF miało prawo wykonać taki ruch.
W SFI dostępne są również zagraniczne fundusze HSBC. – Opłata za przelew zagraniczny w naszym przypadku jest już wliczona w koszty – wyjaśnia Piotr Klinowski, szef HSBC Global Asset Management na Polskę.
Według osoby z rynku finansowego World Investment Opportunities Funds musiało wprowadzić opłaty, bo klienci mBanku dość często dokonują transakcji na jednostkach funduszy, co generuje wyższe koszty. – Takie postępowanie może jednak spowodować odpływ klientów od funduszy WIOF – uważa nasz rozmówca.
Co w tej sprawie ma do powiedzenia mBank? – Nie pobieramy opłat od klientów w zakresie dystrybucji i umorzenia jednostek funduszy. Nie podpisywaliśmy żadnego porozumienia z którąkolwiek z firm inwestycyjnych w zakresie zmiany strategii funkcjonowania supermarketu – podkreśla Kinga Wojciechowska, specjalista ds. PR mBanku.

14 funduszy oferuje na polskim rynku firma WIOF

46 funduszy sprzedaje w Polsce marka HSBC

2,72 proc. to udział funduszy zagranicznych w aktywach polskiego rynku