- Czy bankowi jako accipiensowi zwrotu kredytu nie należy się aby jeszcze jakieś wynagrodzenie od solvensa (kredytobiorcy) za fakt korzystania z kredytu przez pewien czas;
- czy właściwą kondykcją rządzącą zwrotem ma być condictio indedbiti (ewentualnie sine causa) czy też condictio causa finita (ponieważ obowiązek restytucyjny powstaje w wyniku uprzedniego stwierdzenia abuzywności umowy i jej upadku/unieważnienia)? Gdyby bowiem rozliczenie następowało na mocy pierwszych dwóch kondykcji, wówczas – przy wszak wieloletnich umowach kredytowych – solvens, powołując się na przedawnienie, mógłby nic nie zwracać, podczas gdy sam od banku uzyskałby zwrot zapłaconych rat;
- czy między kredytodawcą i kredytobiorcą powstają dwie kondykcje, czy też – zgodnie z teorią salda – jedna? W tle tej wątpliwości interpretacyjnej leży właśnie kwestia przedawnienia.
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama