Seria spadkowych sesji na nowojorskich giełdach zakończyła się na dwóch, chociaż po otwarciu czwartkowych notowań kursy akcji znów obrały kierunek na południe. Jednak po wypowiedzi szefa nowojorskiego Fed Johna Williamsa, która wzmocniła nadzieje na głębsze cięcie stóp ze strony amerykańskiego banku centralnego, początkowe straty udało się odrobić.

Indeks S&P 500 zyskał o 0,36 proc., Dow Jones Industrial zwyżkował o 0,01 proc., Nasdaq wzrósł 0,27 proc.

Zwrot w przebiegu sesji, po którym kursy z nawiązką odrobiły początkowe straty, nastąpił po wypowiedzi szefa nowojorskiego oddziału FED, Johna Williamsa. Williams stwierdził, że w sytuacji spowalniającego tempa wzrostu gospodarczego i niskiej inflacji, bank centralny powinien "działać szybko".

"Lepiej podjąć kroki prewencyjne, niż czekać na katastrofę" - powiedział Williams.

Ta wypowiedź wzmocniła nadzieje części inwestorów, że na posiedzenie pod koniec lipca Federalnym Komitet Otwartego Rynku zdecyduje się obniżyć stopy procentowe o więcej niż 25 pb.

Choć sesja zakończyła się wzrostami kursów, to posiadacze niektórych akcji nie mieli powodów do zadowolenia. Netflix spadł o 10,3 proc. Platforma streamingowa rozczarowała inwestorów liczbą nowych abonentów, których zdobyła w II kwartale po za Stanami Zjednoczonymi. Oczekiwano, że będzie ich 5 mln, tymczasem liczba nowych klientów wzrosła o 2,7 mln.

Notowania banku Morgan Stanley zwyżkowały o 1,5 proc., po publikacji raportu za II kwartał, w którym bank wykazał zysk na akcję w wysokości 1,23 USD, wobec oczekiwanych 1,14 USD.

Akcje UnitedHealth potaniały o 2,3 proc. mimo, że w II kwartale spółka zarobiła więcej, niż prognozowali analitycy. Zysk na akcję wyniósł 3,60 USD, wobec oczekiwanych 3,45 USD.

Notowania eBay wzrosły o 1,9 proc., po podniesieniu przez spółkę prognozy zysku na akcję w bieżącym roku fiskalnym.

Walory Honeywell podrożały o 3,1 proc. W II kwartale 2019 roku zysk na akcję spółki był wyższy niż przed rokiem o 21,6 proc.

"Jak dotąd raporty i prognozy były niejednoznaczne, a biorąc pod uwagę napiętą sytuację w gospodarce, nie jest niespodzianką, że jest niewielka tolerancja wśród inwestorów nawet na najmniejsze rozczarowania" - powiedział Alec Young, dyrektor zarządzający działu rynków globalnych w FTSE Russell.

Dziennik "Wall Street Journal" poinformował, że negocjacje handlowe USA-Chiny utknęły w martwym punkcie, podczas gdy administracja Trumpa ustala, jak odnieść się do żądań Pekinu, aby złagodzić ograniczenia nałożone na Huawei Technologies.