PKO BP chciał pomóc spłacającym kredyty walutowe, ale wczoraj uznał, że poczeka na uchwalenie przepisów zgłoszonych przez Andrzeja Dudę.
– Projekt prezydencki zamraża działania, które planował PKO BP – tak o konsekwencjach zgłoszenia przez Andrzeja Dudę nowej propozycji dotyczącej frankowiczów mówił na wczorajszej konferencji prasowej Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP. Lider krajowej bankowości ma też największy portfel walutowych kredytów hipotecznych. Pod koniec czerwca miał on wartość 27,7 mld zł. Inne banki czekały na ruch PKO, choć przedstawiciele sektora podkreślają, że cały czas realizują sześciopak, czyli ułatwienia dla spłacających hipoteki walutowe wprowadzone po skoku kursu franka w styczniu 2015 r.
– W pierwszej kolejności będziemy realizowali projekt prezydencki. Ten projekt będzie podlegał konsultacjom, dyskusjom, w jaki sposób można go wdrożyć, poprawić w procesie legislacyjnym – stwierdził Jagiełło.