Umowa Czech z KHNP na budowę atomu

Przetarg na budowę dwóch nowych reaktorów jądrowych w elektrowni Dukovany został rozstrzygnięty w lipcu 2023 roku, kiedy to czeski operator energetyczny CEZ wybrał ofertę południowokoreańskiej firmy Korea Hydro & Nuclear Power (KHNP). Wcześniej od uczestnictwa w postępowaniu wykluczono m.in. rosyjski Rosatom ze względów bezpieczeństwa, a amerykański Westinghouse odpadł na wcześniejszym etapie. Francuska firma EDF, która również zgłosiła swoją ofertę, została ostatecznie przegrana już w fazie oceny, a jej odwołania wobec decyzji czeskiego Urzędu Antymonopolowego (UOHS) nie przyniosły oczekiwanego skutku.

Zgodnie z warunkami przetargu CEZ planowała podpisanie umowy z KHNP najpóźniej do końca marca 2025 roku, by realizacja inwestycji rozpoczęła się w 2029 roku. Pierwszy z nowych bloków o mocy ok. 1 000 MW miał ruszyć w trybie próbnym już w 2036 roku, natomiast uruchomienie drugiej jednostki przewidziano na rok 2038. Oferta Koreańczyków, opiewająca na około 200 miliardów czeskich koron (ok. 8,6 miliarda USD) za jednostkę, została uznana za korzystniejszą pod względem kosztów, technologii oraz udziału czeskich podwykonawców, co miało stanowić około 60% wartości kontraktu.

Jednak tuż przed planowanym na 7 maja 2025 roku ceremoniałem podpisania finalnej umowy francuska firma EDF zaskarżyła decyzję UOHS do niższej instancji sądowej, kwestionując rzekome naruszenia w przebiegu przetargu. Sąd administracyjny w Brnie na początku maja tymczasowo wstrzymał zawarcie kontraktu, argumentując, że w toku sądowego postępowania należy zabezpieczyć interesy wszystkich stron i uniknąć nieodwracalnych skutków podpisania umowy, zanim rozpatrzone zostaną zarzuty EDF. W wyniku tej decyzji delegacja koreańska, która przybyła do Pragi na uroczystość podpisania, musiała odłożyć oficjalne zawarcie umowy na późniejszy termin.

Problemy z umową na atom

Na początku czerwca 2025 roku Najwyższy Sąd Administracyjny Czech uchylił zaskarżone postanowienie sądu niższej instancji, wskazując, że interes publiczny związany z rozwojem energetyki jądrowej może przeważać nad interesem jednej ze stron postępowania przetargowego. Wyrok ten usunął formalną przeszkodę i umożliwił podpisanie umowy, gdyż oferta KHNP wygasała z końcem czerwca, co groziło koniecznością wyłonienia nowego wykonawcy. Mimo otwartego w dalszym ciągu postępowania odwoławczego EDF przeciwko UOHS (posiedzenie zaplanowano na 25 czerwca), czynniki polityczne i gospodarcze w Czechach sprawiły, że kontynuacja projektu była uznana za priorytet.

4 czerwca 2025 roku – już po decyzji Sądu Najwyższego – podpisano ostateczne umowy pomiędzy spółką państwową EDU II a KHNP. W uroczystości uczestniczyli premier Petr Fiala, jego ministrowie oraz przedstawiciele czeskich podwykonawców, a strona koreańska reprezentowana była przez menedżerów KHNP i południowokoreańskich polityków, którzy przyjechali do Pragi specjalnie na tę okazję. Wartość kontraktu, określanego w Czechach jako „kontrakt stulecia”, oszacowano na 407 miliardów koron czeskich (ok. 18,7 miliarda USD) w kosztach „overnight cost”, czyli bez uwzględnienia finansowania i klauzul inflacyjnych. Pierwsza z dwóch jednostek, każda o mocy 1 000 MW, ma zostać ukończona do 2036 roku.

Spółka EDU II, w której do kwietnia 2025 roku CEZ posiadała 100 proc. udziałów, przeszła do struktur państwowych – rząd Czech przejął 80 proc. udziałów, zachowując dla CEZ pozostałe 20 proc. Państwo zobowiązało się do zapewnienia finansowania budowy oraz mechanizmu cenowego, gwarantującego rentowność projektu, w tym gwarancji ustalenia ceny energii poniżej 90 euro za MWh w wartościach z 2025 roku. Zmiana struktury własnościowej pozwoliła na sprawne sfinalizowanie inwestycji bez ryzyka nowych opóźnień związanych z problemami finansowymi CEZ, w której Skarb Państwa od lat pozostaje większościowym udziałowcem (70 proc. w CEZ).

Choć umowa została już zawarta, procedury unijne nadal wymagają uzyskania zgody na udzielenie państwowych pożyczek oraz mechanizmu cenowego, zwłaszcza po rozszerzeniu projektu w 2024 roku z jednego do dwóch reaktorów, co wcześniej uzyskało akceptację Komisji Europejskiej w pierwotnym kształcie. EDF, mając jedyną europejską kompetencję w budowie reaktorów jądrowych, wniósł odrębną skargę do Komisji, sugerując, że oferta KHNP naruszała zasady pomocy publicznej, jednak koreańskie przedsiębiorstwo zaprzeczyło takim zarzutom. Jednocześnie Czechy, dążąc do wyeliminowania węgla z miksu energetycznego do 2033 roku, liczą na to, że nowe reaktory – obok istniejących sześciu jednostek – pozwolą na utrzymanie i wzmocnienie bezpieczeństwa energetycznego oraz niezależności kraju.