„Nie chodzi tylko o te 32 tys. miejsc pracy w Polskiej Grupie Górniczej, ale w grę wchodzi prawie 2,5 tys. firm na Śląsku, którym Kompania Węglowa zalegała pieniądze – prawie 3,5 mld zł. Tam pracuje prawie 100 tys. ludzi; jeżeliby te pieniądze były nie do odzyskania, nastąpiłby olbrzymi krach społeczny i gospodarczy; mogłoby być utraconych na Śląsku ponad 100-130 tys. miejsc pracy” – powiedział minister po podpisaniu porozumienia w sprawie utworzenia Grupy.
„To jest właśnie ten największy sukces – że są miejsca pracy z jednej strony, zaś z drugiej strony będziemy mieli stabilne wydobycie węgla i stabilną sytuację jeśli chodzi o powiązania energetyczne - pewność spółek energetycznych, że będą miały stałe zaopatrzenie w surowiec” – ocenił Tchórzewski.
Przypomniał, że z węgla pochodzi ok. 85 proc. wykorzystywanej w Polsce energii, stąd olbrzymie znaczenie pewności dostaw tego surowca do energetyki. Jak mówił, stworzenie PGG to pierwszy, najważniejszy krok do tego, by polska gospodarka dobrze funkcjonowała, mając stabilne dostawy energii.
Minister dziękował bankom i inwestorom, którzy zdecydowali się zaangażować swój kapitał w PGG. Inwestorzy zadeklarowali objęcie nowych udziałów Grupy na łączną kwotę 2 mld 417 mln zł, z czego 1,8 mld zł będzie wkładem gotówkowym, a pozostałe 617 mln zł to konwersja wierzytelności Towarzystwa Finansowego Silesia oraz Węglokoksu – łączne zaangażowanie Węglokoksu, wraz z wniesioną już kwotą 500 mln zł, wyniesie 717 mln zł. Natomiast banki w ramach refinansowania aktualnego programu obligacji KW deklarują objęcie nowych obligacji PGG na kwotę 1 mld 37 mln zł, spłacanych w trzech transzach w latach 2019-2026.
W najbliższych dniach mają być podpisane kolejne umowy dotyczące tworzenia PGG: umowa inwestycyjna z inwestorami i umowa obligacyjna z bankami. W piątek ma nastąpić formalne przekazanie kopalń Kompanii do PGG i złożenie stosownych dokumentów w sądzie rejestrowym. Grupa ma rozpocząć faktyczną działalność 1 maja.
Prezes Kompanii Węglowej Tomasz Rogala przypomniał, że historycznie prace nad utworzeniem PGG rozpoczęły się rok temu, ale to w marcu tego roku powstał biznesplan, który stał się podstawą rozpoczęcia bardzo trudnych negocjacji z bankami i inwestorami. Rogala uznał negocjacje ze stroną społeczną za „trudne”. „Wprost musieliśmy powiedzieć o tym, że tworzenie PGG to uelastycznienie wynagrodzeń i ograniczeń niektórych ich składników” – przypomniał.
Jego zdaniem negocjacje z inwestorami i bankowi były natomiast „bardzo trudne” - ponieważ uruchomienie środków inwestorów i całej inwestycji „wymagało wprowadzenia szeregu szczegółowych warunków po to, żeby te pieniądze należycie zabezpieczyć”.
„Musimy pamiętać, że ograniczenie nakładów inwestycyjnych lat ubiegłych – ponad 950 mln zł, równie wielkie w innych częściach związanych z funkcjonowaniem firmy, doprowadziło do dekapitalizacji majątku. Dzisiaj te środki inwestorów potrzebne są właśnie na to, aby odnowić park maszynowy, aby uzupełnić brakujące inwestycje we fronty ścianowe. I właśnie po to, KW dalej mogła produkować węgiel i dalej mogła być dużym przedsiębiorstwem czy dominującym przedsiębiorstwem na rynku” – wyjaśnił prezes KW.
Rogala wyraził też przekonanie, że zaproponowana formuła PGG, biorąc pod uwagę trendy rynkowe, moment niskich cen węgla, „gwarantuje i zapewnia” inwestorom, że będzie to dla nich dobra inwestycja, natomiast stronie społecznej zapewni „stabilne miejsce pracy”.