Polska korzystała przez kilka godzin z energii dostarczonej przez ukraińskiego operatora przesyłowego. Informacje tę potwierdzają Polskie Sieci Elektroenergetyczne.
Wczoraj przez godzinę strona polska korzystała z 60 megawatów mocy, a przez pozostały czas ze 135 megawatów. Odpowiednią umowę w tej sprawie obie strony podpisały w połowie sierpnia. Dzięki niej krajowy operator może korzystać z ponad 100 megawatów. To około 1 procent polskiego zapotrzebowania na energię.