Ukraina ma zamiar od dziś wstrzymać import rosyjskiego gazu. Kijów prowadzi obecnie rozmowy z Moskwą na temat dostaw.

Ukraińcy chcą zastąpić import rosyjskiego paliwa sprowadzaniem go z państw Unii Europejskiej. Jest ono tańsze niż kupowane od Gazpromu. W związku z zakończeniem sezonu grzewczego Ukraińcy liczą także na spadek zapotrzebowania, ze 110 milionów metrów sześciennych na dobę, do 80 - 90.

20 marca w Brukseli odbyły się trójstronne rozmowy Ukraina - Rosja - Komisja Europejska dotyczące dostaw rosyjskiego paliwa. Osiągnięto wstępne porozumienie dotyczące zniżki na rosyjski gaz kupowany przez Ukrainę. Wczoraj rosyjskie władze zgodziły się, aby wynosiła ona około stu dolarów za tysiąc metrów sześciennych do 1 lipca. Dotąd nie ustalono jednak ostatecznej ceny. Kijów liczy, że będzie to mniej niż 250 dolarów za tysiąc metrów sześciennych. Moskwa z kolei mówiła o nowej cenie wynoszącej 348 dolarów. Po uwzględnieniu zniżki wyniosłaby ona 248 dolarów, czyli tyle, ile chcą ukraińskie władze.
Rozmowy będą kontynuowane w połowie tego miesiąca w Berlinie