Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Valdis Dombrovskis wykluczył w środę, by eksplozje, które uszkodziły gazociągi Nord Stream 1 i Nord Stream 2 mogły być dziełem przypadku. W rezultacie wybuchów doszło do wycieków z obu gazociągów biegnących po dnie Morza Bałtyckiego z Rosji do Niemiec.

"To oczywiste, że te incydenty, to nie przypadek. Wszystkie dostępne informacje zdają się wskazywać na to, że było to celowe działanie, celowe uszkodzenie (gazociągów)" - oznajmił Dombrovskis na konferencji prasowej w Brukseli.

"KE jest w kontakcie z państwami członkowskimi. Będziemy wspierać wszelkie śledztwa, których celem jest pełne wyjaśnienie sprawy i zdobycia informacji kto i co zrobił. Będziemy też wspierać dalsze kroki na rzecz wzmocnienia naszej odporności w dziedzinie bezpieczeństwa energetycznego. To oczywiste, że każde celowe niszczenie infrastruktury energetycznej UE jest całkowicie nie do zaakceptowania i spotka się ze wspólną i zdecydowaną odpowiedzią" - zaznaczył wiceszef KE.

Z Brukseli Artur Ciechanowicz (PAP)