Unia energetyczna legła w gruzach. "Nasz Dziennik" pisze, że Komisja Europejska nie zgodzi się na wspólne zakupy gazu, co postulował przed rokiem ówczesny premier Donald Tusk.

Według "Naszego Dziennika", plan działań w odniesieniu do unii energetycznej, będzie wspominał o możliwości wspólnych zakupów, ale wyłącznie na zasadzie dobrowolności. Na uśrednienie ceny energii dla całej Unii nie godzą się ci, którzy dotąd płacili najmniej za rosyjski gaz - pisze gazeta.

"Nasz Dziennik" przyznaje, że dokument Komisji Europejskiej ma kilka punktów korzystnych dla Polski. Jest w nim mowa o niekonwencjonalnym wydobyciu gazu - na przykład łupkowego, a także o południowym korytarzu gazowym, omijającym Rosję.