Ostatnie lata przyniosły boom na rynku gazu i ropy w Stanach Zjednoczonych. Gigantyczne i stosunkowo łatwo dostępne złoża łupków spowodowały znaczny wzrost wydobycia. Obecnie Amerykanie sami produkują więcej gazu i ropy niż importują. Ekolodzy biją jednak na alarm twierdząc, że stosowana powszechnie przy eksploatacji łupków metoda szczelinowania hydraulicznego powoduje zanieczyszczenie wód gruntowych.
Dlatego właśnie administracja federalna wydała regulacje, które pozwolą rządowym kontrolerom na inspekcje odwiertów i zmuszą koncerny energetyczne do ujawnienia listy chemikaliów używanych podczas szczelinowania. Federalne regulacje dotyczą jednak tylko odwiertów na terenach publicznych, których liczbę szacuje się na 100 tysięcy. Większość gazu i ropy z łupków wydobywana jest w Stanach Zjednoczonych na terenach prywatnych.