Komisja Europejska w dużej mierze zgadza się z propozycjami dotyczącymi unii energetycznej, wątpliwości budzą jednak wspólne zakupy gazu - tak wynika z analiz przedstawionych w środę przez Brukselę w sprawie bezpieczeństwa energetycznego Wspólnoty.

Premier Donald Tusk zaproponował 6 filarów unii energetycznej. Chodzi m.in.o wspólne zakupy surowców energetycznych, wzmocniony mechanizm solidarności na wypadek odcięcia ich dostaw, maksymalne dofinansowanie budowy infrastruktury energetycznej czy pełne wykorzystanie dostępnych źródeł paliw kopalnych.

Unijny komisarz ds. energii Gunther Oettinger powiedział, że większość z tych postulatów już jest ‘'częścią europejskiej polityki energetycznej i częścią prac Komisji’'. Jeden z nich - dotyczący powołania agencji, która kupowałaby gaz w imieniu wszystkich krajów członkowskich, jest przedmiotem badań. „ My to analizujemy pod kątem przepisów dotyczących konkurencji i praw własności, i do czasu najbliższego szczytu za 4 tygodnie będziemy w stanie w pełni na tę propozycję zareagować” - powiedział komisarz.

Komisja Europejska przedstawiła dziś europejską strategię w zakresie bezpieczeństwa energetycznego, która jest odpowiedzią na kryzys na Ukrainie. Z unijnych analiz wynika, że jeśli Rosja wstrzyma tej zimy dostawy gazu przez Ukrainę, ucierpią na tym kraje członkowskie Wspólnoty.