Państwo nie powinno uczestniczyć w budowie obiektów energetyki jądrowej i kształtowaniu polityki energetycznej kraju, powiedział agencji ISBnews prezes Kongresu Nowej Prawicy Janusz Korwin-Mikke podczas wieczoru wyborczego. Polityk uważa, że sprawy energetyczne powinny pozostać w rękach prywatnych przedsiębiorców.

"Przedsiębiorca się dwa razy zastanowi, zanim wybuduje elektrownię jądrową, węglową, wodną itd. Państwu nie wolno się mieszać w sprawy energetyczne, a powinni robić to kapitaliści" - powiedział ISBnews Korwin-Mikke.

Zdaniem prezesa KNP i nowo wybranego europosła, prywatny przedsiębiorca jest w stanie znacznie lepiej niż państwo skalkulować opłacalność inwestycji w nowe obiekty energetyczne oraz pozyskać finansowanie. Między innymi z tego powodu za bezcelowe uważa on wspieranie przez państwo rozwoju odnawialnych źródeł energii, których nie uważa za przyszłość gospodarki.

"W przypadku objęcia władzy będziemy dążyć do zlikwidowania istniejących obecnie spółek energetycznych. Ten sektor ten będzie znacznie lepiej funkcjonował pozostawiony wolnemu rynkowi" - podsumował Korwin-Mikke.

Ostateczne dane Państwowej Komisji Wyborczej (PKW) wskazują, że zwycięstwo w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego odniosła Platforma Obywatelska (PO), uzyskując 32,13% głosów, zaś na drugim miejscu uplasowało się Prawo i Sprawiedliwość (PiS) z 31,78% poparcia. Nowa Prawica znalazła się na czwartym miejscu z 7,15% poparcia (ugrupowanie to będzie miało 4 europosłów).