W ramach opublikowanego dziś pakietu energetyczno-klimatycznego Bruksela przedstawiła jedynie wytyczne, a nie nowe przepisy dotyczące wydobywania gazu z łupków, które w efekcie mogłyby ograniczyć swobodę państw członkowskich w tym zakresie.
Zdaniem europosła Sonika, takie rozwiązanie - o które zabiegała m.in. Polska - jest właściwe. „Obawialiśmy się, że Komisja Europejska pójdzie tropem walki z wydobywaniem gazu łupkowego i użyje prawa środowiskowego, by zaszkodzić wydobywaniu gazu. Tak się nie stało i myślę, że to jest rozważne” - powiedział Sonik.
Z rekomendacji Komisji zadowolony jest także europoseł Konrad Szymański. Zwraca on jednak uwagę na to, że Bruksela zostawiła sobie wyraźną „furtkę” w sprawie przepisów łupkowych. Chodzi o zapowiedź oceny wdrażania zaleceń przez państwa członkowskie za 18 miesięcy i ewentualnego podjęcia działań legislacyjnych. „Można powiedzieć, że wygraliśmy bardzo ważną bitwę, ale na pewno nie wojnę. Ta sprawa nie jest zamknięta i nowa Komisja, nowy układ polityczny w Unii Europejskiej może znowu okazać się kłopotem dla rozwoju tej branży” - powiedział Szymański.
Komisja Europejska w swoich zaleceniach wezwała państwa członkowskie m.in. do wcześniejszego planowania i oceny potencjalnych skutków przed udzieleniem koncesji czy starannej oceny zagrożeń dla środowiska naturalnego.