Kilka dni temu jedna z największych w naszym kraju sieci sprzedaży detalicznej Ruch SA podpisała umowę z BillBird SA, właścicielem oraz operatorem sieci VIA™ - Moje Rachunki. Dzięki porozumieniu w punktach RUCH oznaczonych logo VIA™ - Moje Rachunki istnieje możliwość regulowania domowych świadczeń, ale także korzystania z doładowań energetycznych.
Prąd jak doładowanie telefonu. O co chodzi?
Usługa ta polega na wydruku przez terminal paragonu z kodem zasilającym, który następnie klient wprowadza za pomocą klawiatury do przedpłatowego licznika energii. Sprzedaż doładowań w sklepie jest dosyć prosta. Klient podaje kasjerowi kartę identyfikacyjną licznika z kodem kreskowym, następnie kasjer skanuje kod, klient podaje kasjerowi kwotę, na jaką chce zakupić doładowanie. Wtedy system łączy się z serwerem BillBird i zwrotnie dostaje kod zasilający.
Następnie kasjer podaje klientowi wydrukowany paragon z kodem i pobiera zapłatę. Koszt wykonania doładowania licznika prądu wynosi każdorazowo 3,99 zł. Cena energii jest standardowa dla wybranego operatora.
Po co to robić?
Skąd taki licznik? Pomysł nie jest nowy. Firmy energetyczne zaczęły go stosować wobec klientów, którzy spóźniali się z opłatami za rachunek energetyczny, a mówiąc jaśniej: w ogóle ich nie płacili. Takim osobom zakładane są liczniki pre-paid. Ile prądu kupisz, tyle będziesz mógł wykorzystać. Jest to jedyna szansa na korzystanie z energii dla rodzin, które popadły w niełaskę koncernów energetycznych.
Obecnie w sieci VIA sprzedawany jest pre-paid energetyczny na terenie obsługiwanym przez: TAURON (teren Górnego Śląska), Energa SA (woj. pomorskie, część warmińsko-mazurskiego i kujawsko-pomorskiego, część zachodnio-pomorskiego i wielkopolskiego) oraz PGE O/Łódź - teren (woj. łódzkie i mazowieckie).
Skala nie jest wcale taka mała. Miesięcznie za pośrednictwem sieci VIA przeprowadzanych jest ponad 200 tysięcy transakcji doładowań energetycznych. Co ciekawe opcja z licznikiem pre-paid nie jest wyłącznie dla dłużników. Bardzo często z takiej formy opłacania rachunku za prąd korzystają osoby niezamożne. Dzięki licznikom pre-paid nie muszą bać się ogromnych rachunków za prąd. Ale takim rozwiązaniem są też zainteresowani przedsiębiorcy, którzy instalują liczniki pre-paid w domkach letniskowych i mieszkaniach na wynajem.
Prąd z internetu, czyli czysty marketing
Kolejny pomysł na inną formę sprzedaży energii elektrycznej, a zarazem zdobywania nowych klientów, ma firma Duon. Od kilkunastu miesięcy sprzedaje prąd we wszelkich możliwych kanałach dystrybucyjnych, w tym także w internecie. Okazuje się, że zainteresowanie tym produktem jest spore.
„Jesteśmy pionierem i na chwilę obecną jedyną firmą, która aktywnie sprzedaje vouchery na energię elektryczną na terenie całego kraju. Do tej pory sprzedaliśmy około 5000 sztuk za pośrednictwem portali: Gruper, Groupon, Allegro, w salonach prasowych Inmedio, jak również poprzez dziennik "Super Express". Bardzo wysoko oceniamy tę formę dystrybucji, ponieważ dzięki niej Polacy mogą w sposób łatwy zrozumieć, że prąd to towar jak każdy inny. Sprzedając energię w ten sposób, spotykamy się najczęściej z pozytywnym zdziwieniem odbiorców, którzy nie spodziewali się, że mogą kupować prąd, tak samo jak pre-paidy gsm” – informuje Maciej Kościński, dyrektor Departamentu Marketingu Duon.
Musimy pamiętać, że w tym przypadku nie mamy do czynienia zakupem samego prądu, ale jest to pewien "bilet", umożliwiający zmianę operatora energetycznego. Firma przysyła nam nową umowę do podpisania z nowym operatorem. Taka oferta zawiera bonifikatę finansową lub rabat, jednocześnie można więc zaoszczędzić na rachunku za prąd.
„ Oprócz darmowych dwóch miesięcy klient będzie rozliczany według ceny 0,240 zł/kWh i opłaty handlowej 5 zł. W porównaniu do obecnej ceny, którą płacą u swego sprzedawcy (około 0,271 zł/kWh), klienci na naszej ofercie zaoszczędzą, około 120 zł w skali roku” – dodaje Kościński.
Niższe ceny oferowane przez Duon potwierdzają szacunkowe badania na stronie Urzędu Regulacji Energetyki w zakładce Kalkulatora taryf elektroenergetycznych. Przy rocznym zużyciu energii elektrycznej (kWh/rok) na poziomie 2500 kWh, oszczędność wynosi ok. 300 złotych.
Jak informuje Duon, na obecną chwilę wyżej oceniana jest dystrybucja voucherów przez Internet, ponieważ przy zmianach, które zachodzą na polskim rynku energii można szybciej reagować na kształt oferty.
Warto, aby więcej firm na rynku stosowało nowoczesne formy sprzedaży usług, także tych, które z pozoru nie nadają się do sprzedaży bezpośredniej jak np. ceny energii, ale i gazu, ciepła czy wody. Dzięki takim rozwiązaniom oraz narzędziom porównywania ofert poszczególnych dystrybutorów, koszty życia i opłaty mogłyby być stanowczo niższe.