"Zarząd PGE Polska Grupa Energetyczna SA informuje, że 19 listopada 2019 r. odstąpiono od rozmów mogących skutkować zaangażowaniem PGE w projekt budowy bloku 1 000 MW w Ostrołęce" - poinformowała spółka.
Dodała, że zarząd zadeklarował jednocześnie, że działania strategiczne Grupy PGE w obszarze wytwarzania energii elektrycznej w najbliższych latach koncentrować się będą na realizacji własnych projektów inwestycyjnych i programów strategicznych.
W styczniu tego roku Polska Grupa Energetyczna, w odpowiedzi na zaproszenie Energi i Enei, rozpoczęła rozmowy w sprawie zaangażowania w budowę bloku o mocy 1 000 MW w Ostrołęce.
Blok - według zapewnień byłego ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego - ma być ostatnim wybudowanym blokiem węglowym w Polsce.
Inwestorem bloku jest Elektrownia Ostrołęka. Po połowie udziałów w spółce mają Enea i Energa. W połowie października ub.r. na placu budowy elektrowni rozpoczęły się prace przygotowawcze. Pod koniec grudnia ub.r. spółki Enea i Energa informowały, że zarząd Elektrowni Ostrołęka wydał polecenie rozpoczęcia prac (NTP) związanych z budową nowego bloku energetycznego.
Wartość inwestycji szacowana jest na około 6 mld zł brutto. Zgodnie z harmonogramem przekazanie bloku nastąpi w ciągu 56 miesięcy od momentu wydania polecenia rozpoczęcia prac.
Pod koniec grudnia 2018 r. Energa, Enea oraz Elektrownia Ostrołęka rozwiązały umowę inwestycyjną z 8 grudnia 2016 r. Jak tłumaczyły, było to związane z uzyskaniem przez Elektrownię Ostrołęka korzystnego wyniku w aukcji rynku mocy oraz uzyskaniem wsparcia finansowego, w wyniku zawarcia warunkowej umowy mocowej na 15 lat. Miało też związek z gotowością do przejścia do kolejnego etapu harmonogramu inwestycji elektrowni Ostrołęka C, tj. etapu budowy.
W listopadzie 2018 r. Tchórzewski mówił, że udział banków w finansowaniu nowego bloku w Elektrowni Ostrołęka wyniesie 30-35 proc. Resztę stanowić będzie wkład własny Energi, Enei i TFI Energi