Jeden z naszych pracowników po skończonej pracy poszedł do szatni, aby się przebrać. Zrobiło mu się słabo, więc oparł się o szafkę, która się na niego przewróciła. ZUS twierdzi, że nie był to wypadek przy pracy, bo przyczyna zdarzenia nie miała charakteru zewnętrznego, a wiązała się ze stanem zdrowia pracownika. My już wypłaciliśmy podwyższony zasiłek chorobowy. Na jakie argumenty powinien się powołać pracownik?

Do uznania zdarzenia za wypadek przy pracy niezbędne jest stwierdzenie, że doszło do niego w wyniku działania przyczyny zewnętrznej (art. 3 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach społecznych z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych; dalej: ustawa wypadkowa).

W orzecznictwie sądowym akcentuje się, że przyczyną zewnętrzną wypadku może być każdy czynnik zewnętrzny, który jest w stanie wywołać w istniejących warunkach szkodliwe skutki, w tym także pogorszyć stan zdrowia pracownika dotkniętego już schorzeniem samoistnym. Związek zdarzenia z pracą nie musi mieć charakteru przyczynowo-skutkowego ‒ praca nie musi być przyczyną zdarzenia, a za wypadki przy pracy można uznać takie zdarzenia, które pozostają z nią w związku miejscowym, czasowym lub funkcjonalnym (por. wyrok Sądu Najwyższego z 1 lutego 2023 r., sygn. akt III USKP 66/22).

Warto zwrócić uwagę na wyrok Sądu Rejonowego w Nowym Sączu z 4 czerwca 2020 r., sygn. akt IV U 378/19, w którym sąd weryfikował decyzję ZUS, którą zakład odmówił świadczeń wypadkowych z uwagi na rzekomy brak przyczyny zewnętrznej. Sąd uznał, że zdarzenie z udziałem odwołującego się miało związek z pracą, ponieważ znajdował się on w miejscu pracy i wykonywał obowiązki pracownicze. Jak zaznaczył sąd, w orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalił się pogląd o szerokim rozumieniu przyczyny zewnętrznej. Zgodnie z nim zewnętrzną przyczyną sprawczą wypadku przy pracy może być każdy czynnik pochodzący spoza organizmu poszkodowanego, zdolny – w istniejących warunkach – wywołać szkodliwe skutki. Przyczyną zewnętrzną może być nie tylko narzędzie pracy, lecz także siły przyrody, a nawet praca i czynności samego poszkodowanego.

Sąd uznał, że w rozpatrywanej sprawie istniała przyczyna zewnętrzna, bo ubezpieczony, chcąc uniknąć upadku (zrobiło się mu słabo), oparł się o stół, który się przewrócił wraz z nim. W konsekwencji ubezpieczony doznał urazu kręgosłupa. Zdaniem sądu istotne było również to, że wystąpienie przyczyny wewnętrznej nie wyłącza za istnienia wypadku przy pracy, jeśli wystąpiła również przyczyna zewnętrzna. Nawet jeśli do wypadku przyczynił się stan zdrowia pracownika, to niewątpliwie wystąpiła również przyczyna zewnętrzna, która doprowadziła do jego upadku i urazu.

Podobnie w opisywanym w pytaniu przypadku należy uznać, że decyzja ZUS o odmowie zasiłku chorobowego z ubezpieczenia wypadkowego jest wadliwa. Przyczyna wewnętrzna (zasłabnięcie) nie jest przeszkodą do zakwalifikowania zdarzenia jako wypadku przy pracy. ©℗