Czy zmieniły się zasady ubezpieczeń dla osób pobierających świadczenie pielęgnacyjne? Jak wzrost wysokości minimalnego wynagrodzenia wpływa na zasiłek macierzyński, który zaczął być pobierany w 2023 r.? Jakie świadczenia chorobowe należy wypłacić pracownikom na przełomie roku? Oraz dlaczego trudno przekonać ZUS do odstąpienia od żądania zwrotu nienależnego świadczenia?

Pobieram świadczenie pielęgnacyjne w związku z opieką nad moim niepełnosprawnym synem. Czy po zmianach nadal będę ubezpieczona w ZUS?

Tak, znowelizowane przepisy o świadczeniach rodzinnych nie wpłynęły na możliwość podlegania ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu przez opiekunów pobierających świadczenie pielęgnacyjne. Trzeba jednak zwrócić uwagę na spore zmiany polegające przede wszystkim na tym, że zniesiono zakaz podejmowania pracy zarobkowej podczas pobierania świadczenia pielęgnacyjnego, przy czym dotyczy to świadczeń nowo przyznanych, a nie tych już pobieranych. Zgodnie z nowymi zasadami nowo przyznane świadczenie pielęgnacyjne przysługuje m.in. rodzicom, jeżeli sprawują opiekę nad osobą w wieku do ukończenia 18. roku życia. Następnie niepełnosprawny dorosły powinien ubiegać się o świadczenie wspierające, a opiekun nie ma wówczas prawa do świadczenia pielęgnacyjnego. Jednak na mocy przepisów przejściowych pozostawiono możliwość pobierania świadczenia pielęgnacyjnego osobom, które uzyskały je przed 2024 r. – jak w opisywanym przypadku. Trzeba na marginesie zaznaczyć, że zlikwidowano także jedno ze świadczeń – specjalny zasiłek opiekuńczy.

Zmiany w świadczeniach miały swoje przełożenie na zmiany w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych (dalej: ustawa systemowa).

Zgodnie ze zmienionym art. 6 ust. 2a tej ustawy za osobę pobierającą świadczenie pielęgnacyjne, specjalny zasiłek opiekuńczy albo zasiłek dla opiekuna wójt, burmistrz lub prezydent miasta opłaca składkę na ubezpieczenia emerytalne i rentowe od podstawy odpowiadającej wysokości odpowiednio:

  • pobieranego świadczenia pielęgnacyjnego albo pobieranego specjalnego zasiłku opiekuńczego przysługującego na podstawie przepisów o świadczeniach rodzinnych;
  • pobieranego zasiłku dla opiekuna przysługującego na podstawie przepisów o ustaleniu i wypłacie zasiłków dla opiekunów – przez okres niezbędny do uzyskania okresu ubezpieczenia (składkowego i nieskładkowego) odpowiednio 20-letniego przez kobietę i 25-letniego przez mężczyznę.

Zgodnie zaś z art. 6 ust. 2b ustawy systemowej wójt, burmistrz lub prezydent miasta nie opłaca składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe:

  • za osobę pobierającą świadczenie pielęgnacyjne, specjalny zasiłek opiekuńczy albo zasiłek dla opiekuna, jeżeli podlega ona obowiązkowi ubezpieczenia społecznego z innego tytułu na podstawie ustawy lub na podstawie odrębnych przepisów lub
  • za osobę pobierającą świadczenie pielęgnacyjne wyłącznie na podstawie art. 17 ust. 4a ustawy o świadczeniach rodzinnych;
  • od podstawy odpowiadającej wysokości podwyższenia świadczenia pielęgnacyjnego pobieranego na podstawie art. 17 ust. 4a ustawy o świadczeniach rodzinnych w przypadku, o którym mowa w art. 17 ust. 3e tej ustawy.

Zgodnie zaś z art. 16 ust. 6b ustawy systemowej składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe osób pobierających świadczenie pielęgnacyjne albo specjalny zasiłek opiekuńczy, albo zasiłek dla opiekuna finansuje w całości wójt, burmistrz lub prezydent miasta.

Jak widać, z ustawy systemowej nadal wynika, że za osobę pobierającą świadczenie pielęgnacyjne opłacane są składki i podlega ona ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu.

Nasza pracownica przebywa na zasiłku macierzyńskim. Jej wynagrodzenie przed ciążą było równe minimalnemu wynagrodzeniu za pracę. Zasiłek również jest wypłacany od minimalnej podstawy. Czy należy ją zwiększyć, mimo braku przerwy w pobieraniu zasiłku?

Tak. Zwiększenie minimalnego wynagrodzenia, które nastąpiło z początkiem roku, automatycznie przekłada się na zwiększenie minimalnej podstawy wymiaru zasiłku. Jak wynika z art. 45 ust. 1 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, podstawa wymiaru zasiłku chorobowego z tytułu pracy w pełnym wymiarze czasu pracy nie może być niższa od kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę, po odliczeniu 13,71 proc. tego wynagrodzenia. Na marginesie należy dodać, że zmieniły się zasady obliczania wysokości wynagrodzenia pracownika dla celów ustalenia, czy otrzymuje minimalne wynagrodzenie. Obecnie nie uwzględnia się w nim:

  • nagrody jubileuszowej,
  • odprawy pieniężnej przysługującej pracownikowi w związku z przejściem na emeryturę lub rentę z tytułu niezdolności do pracy,
  • wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych,
  • dodatku do wynagrodzenia za pracę w porze nocnej,
  • dodatku za staż pracy,
  • dodatku za szczególne warunki pracy, co jest nowością.

Od 1 stycznia 2024 r. miesięczne minimalne wynagrodzenie za pracę wynosi 4242 zł, a od 1 lipca 2024 r. – 4300 zł. Oznacza to, że minimalna podstawa zasiłkowa będzie wynosiła w tym czasie odpowiednio 3660,42 zł oraz 3710,47 zł.

Zatem jeśli pracownica zatrudniona na pełny etat w grudniu 2023 r. pobierała zasiłek od podstawy niższej niż 3660,42 zł, zasiłek za styczeń 2024 r. należy jej podwyższyć do tej kwoty.

Pracownik przebywał na zwolnieniach lekarskich od 20 maja do 17 lipca 2023 r., a potem od 1 grudnia 2023 r. do 5 stycznia 2024 r., po czym znów stał się niezdolny do pracy od 8 stycznia 2024 r. Jakie świadczenia należy mu wypłacić? Pracownik ma 28 lat.

W tym przypadku pracownikowi za część okresu niezdolności do pracy przysługuje prawo do wynagrodzenia chorobowego, a za część – zasiłek chorobowy.

Należy zwrócić uwagę na art. 92 kodeksu pracy, który reguluje zasady wypłaty wynagrodzenia chorobowego. Z jego par. 1 wynika, że za czas niezdolności pracownika do pracy wskutek:

  • choroby lub odosobnienia w związku z chorobą zakaźną trwającej łącznie do 33 dni w ciągu roku kalendarzowego, a w przypadku pracownika, który ukończył 50. rok życia, trwającej łącznie do 14 dni w ciągu roku kalendarzowego – pracownik zachowuje prawo do 80 proc. wynagrodzenia, chyba że obowiązujące u danego pracodawcy przepisy prawa pracy przewidują wyższe wynagrodzenie z tego tytułu;
  • wypadku w drodze do pracy lub z pracy albo choroby przypadającej w czasie ciąży – w wyżej wskazanym okresie – pracownik zachowuje prawo do 100 proc. wynagrodzenia;
  • poddania się niezbędnym badaniom lekarskim przewidzianym dla kandydatów na dawców komórek, tkanek i narządów oraz poddania się zabiegowi pobrania komórek, tkanek i narządów – w wyżej wskazanym okresie – pracownik zachowuje prawo do 100 proc. wynagrodzenia.

Wynagrodzenie to oblicza się według zasad obowiązujących przy ustalaniu podstawy wymiaru zasiłku chorobowego i wypłaca za każdy dzień niezdolności do pracy, nie wyłączając dni wolnych od pracy. Co ważne, wynagrodzenie chorobowe:

  • nie ulega obniżeniu w przypadku ograniczenia podstawy wymiaru zasiłku chorobowego;
  • nie przysługuje w przypadkach, w których pracownik nie ma prawa do zasiłku chorobowego.

Jak widać, limit 33 (14) dni pobierania tego wynagrodzenia dotyczy roku kalendarzowego. W opisywanym przypadku w związku z wykorzystaniem limitu w trakcie niezdolności przypadającej na maj–lipiec 2023 r., niezdolność rozpoczęta w grudniu 2023 r. wiązała się już z wypłatą zasiłku chorobowego, a nie wynagrodzenia. Zasiłek ten trzeba kontynuować także przez pierwszych pięć dni stycznia 2024 r., mimo że teoretycznie rozpoczął się już nowy rok kalendarzowy, ale w tym przypadku będzie miała zastosowanie zasada kontynuacji wypłaty świadczenia. Natomiast od 8 stycznia 2024 r. płatnik powinien rozpocząć wypłatę wynagrodzenia chorobowego.

Pobieram rentę z tytułu niezdolności do pracy. Ponadto pracuję i przekroczyłam kwotę dozwolonego zarobku. ZUS zobowiązał mnie do zwrotu części renty. Moje zdrowie jednak się pogorszyło, musiałam w tym roku zrezygnować z pracy, ponoszę też wydatki na rehabilitację. Czy mogę ubiegać się o umorzenie długu?

Ustawa o emeryturach i rentach z FUS (dalej: ustawa emerytalna) teoretycznie daje taką możliwość, lecz w praktyce uzyskanie zgody ZUS w takiej sytuacji będzie raczej wątpliwe.

Zgodnie z art. 138 ustawy emerytalnej osoba, która nienależnie pobrała świadczenia, jest obowiązana do ich zwrotu. Za takie świadczenia uważa się świadczenia:

  • wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty w całości lub w części, jeżeli pobierający był pouczony o braku prawa do ich pobierania;
  • przyznane lub wypłacone na podstawie fałszywych zeznań lub dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzenia w błąd przez pobierającego.

Za nienależnie pobrane świadczenia uważa się również te wypłacone z przyczyn niezależnych od organu rentowego osobie innej niż wskazana w decyzji tego organu.

Co ważne, ZUS nie może żądać zwrotu nienależnie pobranych świadczeń za okres dłuższy niż 12 miesięcy, jeżeli pobierający zawiadomił organ rentowy o zajściu okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty świadczeń w całości lub w części, a mimo to świadczenia były jej nadal wypłacane. W pozostałych przypadkach ZUS może żądać świadczeń za maksymalnie trzy lata.

Artykuł 138 ust. 5 ustawy emerytalnej odnosi się do sytuacji związanej z przekroczeniem dozwolonych zarobków, jak w opisywanej sytuacji. Zgodnie z nim nienależnie pobrane świadczenia w związku z osiągnięciem przychodów określonych w art. 104 ust. 1 (powodujących zawieszenie lub zmniejszenie świadczenia) podlegają zwrotowi za okres nie dłuższy niż jeden rok kalendarzowy poprzedzający rok, w którym wydano decyzję o rozliczeniu świadczenia, jeżeli osoba pobierająca to świadczenie powiadomiła organ rentowy o osiągnięciu przychodu. W pozostałych przypadkach zaś ZUS może żądać zwrotu maksymalnie za trzy lata kalendarzowe poprzedzające rok wydania tej decyzji.

Ustawa emerytalna w art. 138 ust. 6 przewiduje, że organ rentowy może m.in. odstąpić od żądania zwrotu kwot nienależnie pobranych świadczeń w całości lub w części, jeżeli zachodzą szczególnie uzasadnione okoliczności. Podobnie jak w przypadku innych tego rodzaju przepisów orzecznictwo wyjaśnia, co oznaczają „szczególnie uzasadnione okoliczności”. Można w tym miejscu wskazać jedno z nowszych orzeczeń Sądu Najwyższego w tej kwestii. I tak SN w wyroku z 17 maja 2023 r., sygn. akt I USKP 19/22, wyjaśnił, że „szczególnie uzasadnione okoliczności” to takie, które ze względu na sytuację materialną zobowiązanego (związaną także z losowymi, nadzwyczajnymi zdarzeniami, również zdrowotnymi) sprawiają, że spłata zadłużenia wpędzi spłacającego w ubóstwo niepozwalające na zaspokojenie podstawowych potrzeb egzystencjalnych, przy czym oczywiście kwestie te są ustalane na datę wydania zaskarżonej decyzji.

Zatem w opisywanej sytuacji, gdy ubezpieczony pobiera rentę, a do niedawna zarabiał dodatkowo, można się spodziewać, że ZUS nie odstąpi od egzekwowania zadłużenia. Podobnie jak w innych przypadkach, gdy przepisy pozwalają na zwolnienie płatników lub ubezpieczonych z zadłużenia, możliwości te są wykorzystywane przez ZUS tylko w wyjątkowych przypadkach, gdy spłata zadłużenia jest praktycznie niemożliwa. A z opisywanego przypadku wynika, że świadczeniobiorca pobiera rentę z tytułu niezdolności do pracy, kwota zwrotu zaś nie może być duża, skoro dotyczy tylko jednego roku oraz jest związana ze zmniejszeniem, a nie z zawieszeniem renty. ©℗