Wielokrotnie, praktycznie na każdym moim spotkaniu słyszałem o potrzebie obniżenia w Polsce wieku emerytalnego, podniesionego do 67 roku życia – czytamy na stronie Prezydenta RP. - Zobowiązałem się, zawarłem taką umowę, dla mnie to umowa ze społeczeństwem. Podpisałem porozumienie, że wiek emerytalny zostanie obniżony, że złożę w tej sprawie jako Prezydent Rzeczypospolitej inicjatywę ustawodawczą – przypomniał Andrzej Duda. Jak zmieni się system emerytalny po wdrożeniu założeń prezydenckiego projektu?
Co może się zmienić?
Obowiązująca dziś ustawa z dn. 11 maja 2012 roku zakłada stopniowe podwyższanie i zrównywanie wieku emerytalnego aż do osiągnięcia dla obu płci wieku 67 lat. Pod ten przepis podlegają mężczyźni urodzeni po 31 grudnia 1947 roku oraz kobiety, które urodziły się po 31 grudnia 1952 roku. Nowe przepisy obejmą osoby kobiety urodzone po 1955 roku oraz mężczyźni urodzeni po 1950 roku. Projekt prezydencki obniża wiek emerytalny do 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. Warunkiem do uzyskania świadczenia byłby 25-letni okres podlegania ubezpieczeniu emerytalno-rentownemu. Zmiany odczują także rolnicy, sędziowie i prokuratorzy.
Przywileje dla rolników, sędziów i prokuratorów
Inicjatorzy nowego projektu wskazują na wady dotychczasowego systemu emerytalnego sugerując nowe rozwiązania. Uznano, że zmiany wymaga przepis mówiący o ograniczeniach ws. wcześniejszego zakończenia aktywności zawodowej w systemie emerytalnym sędziów, rolników i prokuratorów. Obecnie rolnik ma ograniczoną możliwość przejścia na emeryturę jeśli nie osiągnął wieku emerytalnego. W prezydenckim projekcie ustawy zaproponowano bezterminowe przejście na emeryturę przez rolników, którzy ukończyli 55 lat i którzy posiadają co najmniej 30 letni okres podlegania ubezpieczeniu emerytalnemu.
Prawo do uposażenia z tytułu przejścia w stan spoczynku na swój wniosek zagwarantowano osobom, które spełniają określone warunki tj. ukończenie przez kobietę 55 lat (jednocześnie staż jej pracy musi wynosić co najmniej 25 lat) oraz ukończenie 60 lat przez mężczyznę, którego staż pracy jest nie krótszy niż 30 lat. Inicjatorzy projektu, chcą przywrócić stan sprzed 2012 roku oraz ówczesne, mniej restrykcyjne elementy systemu emerytalnego.
Poprawki do ustawy z 2012 roku
W uzasadnieniu projektu ustawy napisano, że zmiana z 2012 roku nie była wynikiem debaty publicznej, a Sejm odrzucił wniosek o referendum w tej sprawie. Charakter przyjętych założeń miał wówczas „ekonomiczny charakter”.
Istotnym z punktu widzenia aktywności zawodowej jest zapis, mówiący, że nabycie uprawnień emerytalnych nie może być wyłączną przyczyną wypowiedzenia pracownikowi umowy o pracę. Osoby, które spełniają warunki do ubiegania się o emeryturę, mają możliwość kontynuowania aktywności zawodowej i opłacania składek na wyższe świadczenia emerytalne w przyszłości.
Kolejnym punktem prezydenckiego projektu miałby być powrót do przepisu sprzed 2012 roku, zgodnie z którym objęcie ubezpieczonego gwarancją otrzymania najniższego świadczenia emerytalnego byłoby uzależnione od osiągnięcia zróżnicowanego okresu składkowego i nieskładkowego.
- Ta ustawa przywraca wiek emerytalny 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn (...). Ona daje prawo do emerytury, tzn. że jeżeli ktoś osiągnie wiek emerytalny i chce zacząć pobierać emeryturę, to może to zrobić. Ale może też - jeżeli ma taką wolę, jeżeli czuje w sobie siłę i ma takie możliwości, pracować dalej, po to, żeby mieć wyższą emeryturę, żeby się nadal realizować zawodowo. Jeżeli będzie miał inne życiowe plany, jeżeli się chce zająć wnukami, czy też w zupełnie inny sposób prowadzić swoje życie, w sposób pozazawodowy, może zacząć pobierać emeryturę. To będzie jego swobodna decyzja – czytamy na stronie Prezydenta RP.
Podstawa prawna: Projekt ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw