Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłaca środki na kolejny okres świadczeniowy w ramach programu "Rodzina 500 plus". Do tej pory świadczenia przyznano dla ok. 6,3 mln dzieci; na konta rodziców trafiło łącznie blisko 2 mld zł – poinformowała PAP prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska.
1 czerwca 2023 r. rozpoczął się nowy okres świadczeniowy w programie "Rodzina 500 plus", który potrwa do 31 maja 2024 r.
Szefowa ZUS zwróciła uwagę, że warto złożyć wniosek o 500 plus jeszcze w czerwcu. "Jeśli przekażemy go do ZUS jeszcze w czerwcu, to Zakład wypłaci świadczenie do 31 sierpnia wraz z wyrównaniem kwoty od czerwca. Z kolei, jeśli wniosek zostanie wysłany w lipcu, to urząd przekaże środki do 30 września wraz z wyrównaniem od lipca" - wskazała prof. Uścińska.
Poinformowała, że w ramach nowego okresu świadczeniowego w programie na konta rodziców trafiło łącznie blisko 2 mld zł. Do tej pory ZUS przyznał świadczenia dla ok. 6,3 mln dzieci.
Termin wypłaty świadczenia można sprawdzić w aplikacji mobilnej mZUS lub na Platformie Usług Elektronicznych ZUS.
Wnioski o świadczenie składane są jedynie drogą elektroniczną. Można to zrobić na kilka sposobów – poprzez aplikację mobilną mZUS na smartfony i tablety, bezpośrednio na PUE, na portalu Emp@tia albo w bankowości elektronicznej.
"ZUS zachęca rodziców i opiekunów do składania wniosków przez aplikację mZUS. Zawiera ona funkcje przyspieszające wypełnianie wniosków o świadczenia dla rodzin, nie tylko 500 plus, ale też rodzinny kapitał opiekuńczy, dofinansowanie żłobkowe czy świadczenie Dobry Start - 300 plus. Nabór wniosków o wyprawkę szkolną w tym roku rusza już za miesiąc - od 1 lipca" – przypomniała prezes ZUS.
Jeśli ktoś składał już wniosek o 500 plus w poprzednim okresie i otrzymywał świadczenie, może utworzyć nowy wniosek na podstawie poprzedniego. Dzięki temu większość danych uzupełni się automatycznie. W razie potrzeby rodzic może je zmienić przed wysłaniem wniosku. W aplikacji można również sprawdzić, czy świadczenie zostało już przyznane, a także terminy zrealizowanych wypłat.(PAP)
Autorka: Karolina Kropiwiec
kkr/ mhr/