Prowadzę działalność gospodarczą. W ramach działalności wykonuję od czterech lat umowę zlecenia na rzecz tylko jednego zleceniodawcy. Czy ZUS może uznać, że tak naprawdę nie jestem przedsiębiorcą, ale zleceniobiorcą? Oznaczałoby to dla mnie znacznie wyższe składki, zwłaszcza za okres, w którym korzystałem z ulg składkowych.
Prowadzę działalność gospodarczą. W ramach działalności wykonuję od czterech lat umowę zlecenia na rzecz tylko jednego zleceniodawcy. Czy ZUS może uznać, że tak naprawdę nie jestem przedsiębiorcą, ale zleceniobiorcą? Oznaczałoby to dla mnie znacznie wyższe składki, zwłaszcza za okres, w którym korzystałem z ulg składkowych.
Działalność gospodarcza została zdefiniowana w art. 3 prawa przedsiębiorców, zgodnie z którym jest to zorganizowana działalność zarobkowa, wykonywana we własnym imieniu i w sposób ciągły. Z kolei zgodnie z art. 8 ust. 6 pkt 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność uważa się osobę prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą na podstawie przepisów prawa przedsiębiorców lub innych przepisów szczególnych. Osoby prowadzące ten rodzaj pozarolniczej działalności opłacają co do zasady składki ryczałtowe obliczane od podstawy wymiaru wynoszącej nie mniej niż 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Ponadto przez pierwsze 24 miesiące prowadzenia tej działalności przedsiębiorca może opłacać składki od podstawy wynoszącej zaledwie 30 proc. minimalnego wynagrodzenia. Tę ulgę może poprzedzać sześciomiesięczne korzystanie z określonej w prawie przedsiębiorców ulgi na start, tj. niepodleganie w ogóle ubezpieczeniom społecznym. Jak widać, przynajmniej przez pierwsze kilka lat składki mogą być znacznie niższe niż ewentualne składki od zlecenia.
Nie ulega wątpliwości, że ZUS może kwestionować prawidłowość tytułów ubezpieczeniowych, z którymi poszczególni ubezpieczeni zostali zgłoszeni, jak również kontrolować płatników, czy wszystkie osoby podlegające ubezpieczeniom zostały do nich zgłoszone. Na tej zasadzie ZUS np. wydaje decyzje o istnieniu stosunku zlecenia zamiast umowy o dzieło albo stwierdza, że osoba zgłoszona jako pracownik w ogóle nie podlega ubezpieczeniom. Powstaje jednak pytanie o zakres uprawnień ZUS, tj. czy może kwestionować każdy tytuł i tak, jak w opisywanym przypadku stwierdzić, że przedsiębiorca jest tak naprawdę zleceniobiorcą. Teoretycznie jest to możliwe, jednak orzecznictwo takiej możliwości nie dopuszcza, co, jak się wydaje, ma swoje przełożenie także na działanie ZUS, który tego rodzaju decyzji już raczej nie wydaje. Kwestia osób zarejestrowanych jako prowadzące działalność, a świadczących usługi tylko na rzecz jednego podmiotu, cyklicznie powraca w dyskusjach politycznych. Pojawiają się pomysły przeprowadzenia tzw. testu przedsiębiorcy, który miałby określić, kto jest rzeczywiście przedsiębiorcą, a kto zleceniobiorcą, który jedynie korzysta z udogodnień składkowo -podatkowych, jakie niesie za sobą status przedsiębiorcy.
Obecnie jednak można odwołać się do orzecznictwa. Należy wskazać np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 2 lutego 2022 r., sygn. akt III AUA 952/20. Sąd rozpatrywał sprawę, w której ZUS uznał wykonywanie różnego rodzaju robót rolnych za wykonywanie zlecenia, a nie prowadzenie działalności. Mimo że roboty te były wykonywane tylko na rzecz jednego przedsiębiorstwa rolnego, sąd uznał, że wykonywali je przedsiębiorcy. Stwierdził, że w sytuacji, gdy umowa zlecenia (oświadczenie usług) wykonywana jest w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, tytułem objęcia obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi jest wyłącznie działalność gospodarcza. Samo stwierdzenie, że umowa cywilnoprawna wykonywana jest w imieniu i na rzecz dającego zlecenie nie uprawnia do wniosku, iż nie może być ona zawarta w ramach prowadzonej przez zleceniobiorcę działalności gospodarczej.
Z kolei Sąd Najwyższy w wyroku z 16 czerwca 2009 r., sygn. akt I UK 24/09, stwierdził, że działalność gospodarcza stanowi podstawę do stosowania ustawy systemowej i podatkowej, lecz nie odwrotnie. Wynika to z przyjęcia w Konstytucji RP wolności działalności gospodarczej (art. 20), podlegającej ograniczeniu ustanowionemu tylko w ustawie i tylko gdy jest konieczne z określonych w niej przyczyn, które jednak nie może naruszać istoty tej wolności (art. 31). Działalność gospodarcza dozwolona jest każdemu i na równych prawach. Nie jest już oparta na reglamentacji, lecz tylko na jej ewidencji. W szczególności więc przy braku definicji, na czym ma polegać usługowa działalność gospodarcza, nie można wprowadzać ograniczenia, które nie wynika z ustawy. Cecha gospodarczej działalności usługowej nie pozwalałaby też przyjąć, że stałe wykonywanie jednej umowy (usługi) dla jednego podmiotu nie może być działalnością gospodarczą. Brak też podstaw do ingerowania w sposób prowadzenia i wykonywania tej działalności.
Biorąc pod uwagę powyższe stanowiska sądów, można uznać, że obecnie nie ma zagrożenia, iż przedsiębiorca zostanie uznany za zleceniobiorcę.
Podstawa prawna
•art. 8 ust. 6 pkt 1 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 423; ost.zm. Dz.U. z 2022 r. poz. 655)
•art. 3 ustawy z 6 marca 2018 r. ‒ Prawo przedsiębiorców (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 162; ost.zm. Dz.U. z 2022 r. poz. 24)
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama