Nie tylko otwarty dostęp do rynku pracy, opieki medycznej, darmowych studiów, lecz także jednorazowe zasiłki w wysokości 500 zł lub 300 zł i bezpłatna pomoc psychologiczna – z takiego wsparcia będą mogli skorzystać Ukraińcy. Na pomoc potrzebne są miliardy.

Dzisiaj Rada Ministrów ma pracować nad projektem ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Jeszcze w tym tygodniu w ekspresowym trybie spec ustawą zająć się ma Sejm, a potem Senat.
Legalny pobyt i praca
Specustawa zakłada znowelizowanie kilkunastu ustaw, m.in. o: cudzoziemcach, świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, systemie oświaty czy szkolnictwie wyższym i nauce.
- To robocza wersja projektu. Do ostatniej chwili trwają kalkulacje, które propozycje uda się sfinansować - wskazuje nasz rozmówca. Wiadomo, że koszt wdrożenia rozwiązań zawartych w specustawie sięgnie miliardów złotych.
Przewiduje ona nie tylko ułatwienia dla uchodźców, o których wspominali przedstawiciele rządu w trakcie np. konferencji prasowych, ale też szereg innych zmian.
Zgodnie z zapowiedziami rządu Ukraińcy, którzy uciekają przed wojną, będą mogli mieszkać i pracować w Polsce bez zbędnych formalności. Osoby, które przekroczyły lub przekroczą granicę polsko-ukraińską od 24 lutego br., będą mogły pozostać tu legalnie przez 18 miesięcy. Rząd chce też umożliwić ukraińskim uciekinierom podjęcie zatrudnienia bez konieczności ubiegania się o zezwolenie - wystarczy informacja przesłana przez pracodawcę elektronicznie do powiatowego urzędu pracy (w ciągu siedmiu dni od rozpoczęcia zatrudnienia). Ponadto specustawa zagwarantuje Ukraińcom uciekającym przed wojną bezpłatny dostęp do opieki medycznej, świadczeń rodzinnych, 500+ i dobry start czy rodzinnego kapitału opiekuńczego i innych. Co więcej rząd bierze pod uwagę przyznanie jednorazowych zasiłków - 500 zł w przypadku singli, a rodzin po 300 zł na osobę. Pomoc tę będzie można przeznaczyć na utrzymanie, w szczególności na pokrycie wydatków na żywność, odzież, obuwie, środki higieny osobistej oraz opłaty mieszkaniowe. Uciekinierzy będą też mogli korzystać z bezpłatnej pomocy psychologicznej, którą mają zapewniać gminy. Będzie również możliwość bezpłatnej kontynuacji studiów na polskich uczelniach oraz korzystania ze stypendiów socjalnych. Specustawa ma także umożliwić podejmowanie pracy przez nauczycieli bez niektórych kwalifikacji, a w szkołach wyższych z pominięciem procedury konkursowych. Łatwiej będzie też zatrudnić ukraińskich lekarzy, dentystów czy pielęgniarki.
Zdaniem ekspertów obrany przez rząd kierunek jest dobry, ale niewystarczający. - Wreszcie Polska otwiera się szeroko na Ukraińców - komentuje Michał Podulski, przewodniczący podzespołu ds. reformy polityki rynku pracy Rady Dialogu Społecznego. - Przecież bez względu na to, kiedy wojna za wschodnią granicą się zakończy, i tak te osoby często nie będą miały do czego wracać. Już widać, że część z nich rozgląda się za pracą i stara tutaj budować nowe życie, dlatego trzeba im to umożliwić - dodaje.
Wtóruje mu Jerzy Romański, wiceprezes zarządu Ogólnopolskiej Federacji Małych i Średnich Przedsiębiorców. - Z ekonomicznego punktu widzenia im mniej ograniczeń i bardziej elastyczne podejście, tym lepiej. W Polsce brakuje fachowców w różnych branżach. Powinno się wykorzystać potencjał, który wiąże się z napływem uchodźców. Teraz trzeba jak najszybciej zająć się najpilniejszymi potrzebami tych osób - zapewnić bezpieczeństwo, dach nad głową i pomóc znaleźć pracę. Potem będzie czas na ich weryfikację. Specustawę trzeba przyjąć jak najszybciej - mówi.
Eksperci mają jednak zastrzeżenia co do szczegółowych propozycji, np. legalizowania pobytu jedynie na 18-miesięczny okres. - Trzeba zapewnić Ukraińcom poczucie stabilności. Nie może być tak, że osoba, której bliscy walczą na wojnie, będzie się musiała zastanawiać, czy za kilka miesięcy nie straci prawa do pobytu. Pracodawcy przekazali zastrzeżenia w tej sprawie. Może w ostatecznej wersji projektu zmieni się ten przepis - mówi Michał Podulski.
Specprzepisy niezbędne
Pilna zmiana regulacji jest konieczna z tego względu, że obowiązujące procedury są czasochłonne i trudno je efektywnie stosować przy tak dużym napływie uchodźców. - Wiele firm albo już zatrudnia Ukraińców, albo chce zacząć zatrudniać uciekinierów, co także stanowi cenną formę pomocy. Jak wynika z zadawanych mi przez pracodawców pytań, mają oni ogromne wątpliwości co do tego, komu i pod jakimi warunkami mogą powierzyć pracę. Wynikają one m.in. z braku zrozumienia, że obecnie wiele uprawnień uchodźca uzyskuje nie z chwilą wjazdu do Polski, ale gdy status ten zostanie mu formalnie nadany przez szefa Urzędu ds. Cudzoziemców - mówi Michał Wysłocki, ekspert BCC, właściciel firmy doradczej Wysłocki Immigration. Zwraca przy tym uwagę, że wiele wjeżdżających w ostatnich dniach do Polski osób korzysta z ruchu bezwizowego i być może dzięki specustawie w ogóle o ochronę międzynarodową nie będą musieli się ubiegać.
- Specustawa powinna rozwiązać wiele problemów. Czekamy na jej przyjęcie z niecierpliwością, ponieważ od niej zależą decyzje zarówno Ukraińców, jak i ich potencjalnych pracodawców - dodaje.
Sektorowe rozwiązania
Eksperci uważają też, że poza specustawą rząd powinien już teraz zacząć prace na przepisami dla poszczególnych branż. - Należy przeprowadzić analizę rynku pracy. Z jednej strony Polska mierzy się z ogromną falą uchodźców z Ukrainy, ale są to głównie kobiety, dzieci i osoby starsze. Już teraz firmy starają się przystosować do potrzeb tej grupy potencjalnych pracowników. Organizują kluby dziecięce, naukę języka polskiego itd. Z drugiej strony wielu mężczyzn odchodzi z pracy i jedzie na wojnę, zwłaszcza z branż budowlanej i transportowej. Dlatego należy zastanowić się nad wdrożeniem rozwiązań, które ułatwią zatrudnianie pracowników z innych krajów w tych zwłaszcza sektorach - twierdzi Michał Podulski.
Wtóruje mu Robert Lisicki, dyrektor departamentu pracy w Konfederacji Lewiatan. - Spec ustawa to pierwszy krok, podstawowy element organizacji najpilniejszych kwestii. Natomiast potrzebne są dalsze regulacje, już sektorowe. Liczymy, że rząd również szybko zajmie się ich wypracowaniem - mówi.
Organizacje pracodawców apelują, by rząd przygotował również specjalne rozwiązania pozwalające na szybką legalizację pobytu kierowców z Ukrainy, tak by mogli legalnie wjeżdżać do innych państw strefy Schengen.
ikona lupy />
Specustawa dla ukraińskich uchodźców / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe