Jak czytamy w gazecie, w przypadku tej spółki ma on formę pieniężną. Rocznie wypłacano na tej zasadzie emerytom i rencistom około 65 milionów złotych. Decyzja o rezygnacji z deputatów teoretycznie umożliwiłaby rozwiązanie wynoszących ponad miliard złotych rezerw. Jednak JSW może podejść do tego ostrożnie ze względu na ryzyko prawne.
W ubiegłym tygodniu podobną decyzję podjęła Kompania Węglowa, największa firma górnicza w kraju. Likwidacja węgla emeryckiego oznacza dla niej 260 milionów złotych rocznie mniej do wydania, a także potencjalne rozwiązanie rezerw wartych prawie 3 miliardy złotych. Związki zawodowe zapowiedziały już jednak, że wystąpią na drogę prawną, by utrzymać przywileje.
Firmy węglowe szukają oszczędności, bo cały sektor jest w dramatycznej sytuacji - węgiel jest bowiem tani, a wydobycie drogie. W pierwszym półroczu łączna strata netto sektora przekroczyła 700 milionów złotych.