Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest organem administracji publicznej, dlatego sprawy składkowe powinny być rozpoznawane przez sądy administracyjne – wskazuje Sąd Rejonowy w Koninie w odpowiedzi na pismo prokuratora generalnego.

Podtrzymał tym samym stanowisko wyrażone w pytaniu prawnym do Trybunału Konstytucyjnego. Wskazał w nim, że zgodnie z ustawą zasadniczą sprawy z odwołań od decyzji ZUS powinny zostać poddane właściwości sądów administracyjnych. Przywołał wówczas art. 177 ustawy zasadniczej, zgodnie z którym sądy powszechne sprawują wymiar sprawiedliwości we wszystkich sprawach, z wyjątkiem przypadków zastrzeżonych dla właściwości innych sądów. Artykuł 184 konstytucji stanowi zaś, że do kontroli działalności administracji publicznej są powołane sądy administracyjne. Zdaniem Sądu Rejonowego w Koninie jest to zatem wyjątek, o którym mowa w art. 177. W związku z tym sąd ma wątpliwości, czy zgodne z art. 184 i art. 45 ust. 1 konstytucji są:
  • art. 83 ust. 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 423 ze zm.), na którego podstawie odwołanie od decyzji ZUS przysługuje na zasadach i w terminie określonym w kodeksie postępowania cywilnego,
  • art. 1 kodeksu postępowania cywilnego, który stanowi, że k.p.c. normuje postępowanie sądowe m.in. w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych.
Dlatego postanowił zapytać o tę kwestię TK (pisaliśmy o tym w DGP nr 25/2021 „Odwołania od decyzji ZUS. Który sąd właściwy?”).
Inaczej sprawę widzi prokurator generalny, który jako uczestnik postępowania przed TK wydał w tej sprawie opinię. Wnosi w niej o umorzenie postępowania z powodu niedopuszczalności wydania orzeczenia ze względów formalnych. Zdaniem Roberta Hernanda, zastępcy prokuratora generalnego, który podpisał się pod opinią, sąd pytający nie odniósł się m.in. do wskazywanych w orzecznictwie konstytucyjnym kryteriów, jakimi powinien kierować się ustawodawca, określając kognicję sądów administracyjnych.
W odpowiedzi koniński sąd podtrzymał swoje stanowisko wyrażone w pytaniu prawnym i poszerzył przedstawioną w nim argumentację. Wymienił m.in. kryteria, o które pytał w swoim piśmie prokurator generalny.
Sąd pytający podkreślił, że chodzi m.in. o:
  • rodzaj i charakter sprawy – wyrok TK z 4 lipca 2002 r., sygn. akt P 12/01,
  • charakterystykę ustrojową danego typu sądu – kontrola danej kategorii spraw powinna zostać powierzona sądowi, który jest najlepiej przygotowany do ich rozpoznania (wyrok TK z 10 czerwca 2008 r., sygn. akt SK 17/07),
  • stosowaną procedurę – konstytucja nakazuje ukształtować właściwość poszczególnych sądów tak, by rodzaj rozpatrywanych przez nie spraw był adekwatny do stosowanej przez nie procedury (przywołany wyrok TK o sygn. akt SK 17/07),
  • konieczność zapewnienia, aby wszystkie sprawy były objęte kontrolą sądową – gwarancja prawa do sądu oznacza, że ustawodawcy pozostaje jedynie swoboda wyboru właściwej drogi sądowej przed sądem powszechnym lub administracyjnym (wyrok z 9 czerwca 1998 r., sygn. akt K 28/97).
W ocenie sądu pytającego wymienione kryteria przesądzają o przyznaniu kompetencji do rozpoznania spraw z zakresu ubezpieczeń społecznych sądom administracyjnym. Jego zdaniem bezsporne jest, iż ZUS jest organem administracji publicznej. W przypadkach dotyczących kontroli działalności takich organów (w tym organu rentowego) istnieje domniemanie, że sądem właściwym jest sąd administracyjny, który ma odpowiednie kompetencje do rozpoznawania spraw z zakresu ubezpieczeń społecznych. Tymczasem w praktyce w odniesieniu do ZUS kontrola ta została jednak powierzona sądom powszechnym. Zdaniem sądu pytającego, wbrew stanowisku prokuratora generalnego, nie ma to nic wspólnego z prawem.