Przedsiębiorcy cały czas mają problemy z przepisem regulującym trójkąt umów. Sąd Najwyższy przychodzi im z pomocą, podejmując w tym zakresie dwie uchwały.

Sąd Najwyższy w zeszłym tygodniu po raz kolejny zajmował się art. 8 ust. 2a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 423 ze zm.; dalej: ustawa systemowa), zgodnie z którym za pracownika uważa się również osobę wykonującą pracę na podstawie umowy agencyjnej, umowy zlecenia, innej umowy o świadczenie usług albo umowy o dzieło, jeżeli zawarta została z pracodawcą, z którym pozostaje ona w stosunku pracy, a także jeżeli w ramach takiej umowy wykonuje pracę na rzecz pracodawcy.
Ma to kluczowe znaczenie w kontekście ubezpieczeń społecznych.

Kłopotliwy przepis

Jeżeli pracownik ma w umowie zagwarantowane co najmniej minimalne wynagrodzenie i wykonuje umowę zlecenia na rzecz innej firmy, jest obowiązkowo obejmowany ubezpieczeniami społecznymi tylko ze stosunku pracy. Jednak gdy realizuje zlecenie na rzecz swojego pracodawcy, obowiązkowo jest obejmowany ubezpieczeniami społecznymi ze wszystkich umów (zlecenia i umowy o pracę). Płatnikiem jest wówczas firma, z którą jest związany stosunkiem pracy.
Przedsiębiorcy wielokrotnie zwracali uwagę, że wspomniany przepis jest bardzo ogólny, a sądy różnie podchodzą do tej regulacji.
Niedawno jednak Trybunał Konstytucyjny nie tylko uznał, że jest on zgodny z ustawą zasadniczą (wyrok z 13 maja 2021 r., sygn. akt K 15/16), ale też pokusił się o stwierdzenie, że artykuł jest jasny i precyzyjny w stopniu, który umożliwia jego adresatom odtworzenie zakresu ich obowiązków (pisaliśmy o tym w DGP nr 93/2021 „Płatnikiem należności do ZUS jest ten, kto korzysta z pracy”). W praktyce wygląda to jednak inaczej, o czym świadczą dwie uchwały, które zapadły w zeszłym tygodniu przed Sądem Najwyższym.

Sprzedaż internetowa

Pierwsza sprawa dotyczyła dwóch spółek z branży jubilerskiej powiązanych osobowo i kapitałowo. Spółka A została wyodrębniona ze struktur spółki B do prowadzenia sprzedaży internetowej produktów spółki B. Działalność e-sklepu zapewniają pracownicy zatrudniani przez spółkę A, ale w okresach wzmożonej sprzedaży (np. przedświątecznych), w czasie urlopów i podczas akcji marketingowych podpisywane były umowy zlecenia z pracownikami spółki B. Spółka B nie naliczyła składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne od wynagrodzeń swoich pracowników uzyskanych z tytułu tych zleceń.
Taką praktykę zakwestionował ZUS. Sąd I instancji przyznał mu rację, ale Sąd Apelacyjny w Poznaniu postanowił zapytać o tę kwestię SN.
Sąd Najwyższy uznał, że pojęcie „wykonuje pracę na rzecz pracodawcy” obejmuje realizowanie umów zlecenia zawartych przez pracownika z przedsiębiorcą prowadzącym sprzedaż jego (pracodawcy) towarów (np. przez internet), z którym firma ta powiązana jest osobowo lub kapitałowo. Dotyczy to także przypadków, kiedy zakres obowiązków wynikających z umowy zlecenia jest odmienny od zadań objętych umową o pracę, a miejsce wykonywania zlecenia znajduje się poza siedzibą pracodawcy (uchwała SN z 26 sierpnia 2021 r., sygn. akt III UZP 3/21).
Sędzia sprawozdawca Katarzyna Gonera w ustnych motywach rozstrzygnięcia wskazała, że przeważyło to, że sprzedaż internetowa mogła zostać zachowana w spółce B i wszystko wyglądałoby dokładnie tak samo, tylko bez podmiotu pośredniczącego, czyli spółki A.

Dilerzy i leasingodawcy

Kolejna sprawa dotyczyła branży motoryzacyjnej, a dokładniej współpracy (na podstawie umów zlecenia) pracowników dilerów samochodowych z firmami leasingowymi. Od tych zleceń nie były odprowadzane składki na ubezpieczenia społeczne. ZUS zakwestionował taką praktykę, a sąd I instancji przyznał mu rację. Uznał, że warunkiem decydującym o zastosowaniu art. 8 ust. 2a ustawy systemowej jest przepływ korzyści między podmiotami, niekoniecznie wyrażany w pieniądzu.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku skierował w tej sprawie pytanie prawne do SN. Miał wątpliwości, czy do uznania, że mamy do czynienia z trójkątem umów, musi istnieć przepływ finansowy pomiędzy dwoma podmiotami – pracodawcą i firmą, która zatrudnia jego pracowników.
SN uznał, że finansowanie przez pracodawcę (w jakikolwiek sposób) wynagrodzenia z tytułu świadczenia na jego rzecz pracy przez pracownika na podstawie umowy zawartej z osobą trzecią przemawia za zastosowaniem art. 8 ust. 2a ustawy systemowej (uchwała SN z 26 sierpnia 2021 r., sygn. akt III UZP 6/21).
Sędzia sprawozdawca Dawid Miąsik w ustnych motywach rozstrzygnięcia podkreślił, że ostatecznie wiele zależy jednak od konkretnej sprawy.
– Finansowanie jednego podmiotu przez drugi nie rozstrzyga ostatecznie, że mamy do czynienia z trójkątem umów. Jednocześnie nie można wykluczyć przypadków, gdy nawet mimo braku tego finansowania inne elementy stanu faktycznie wymuszą zastosowanie omawianego przepisu – wyjaśniał.
Jak podkreślił, wszystko zależy od ustaleń faktycznych i modelu biznesowego pracodawcy, a także tego, czy podejmowane przez niego działania zmierzały do obejścia przepisów o ubezpieczeniach społecznych. ©℗

orzecznictwo

Uchwały Sądu Najwyższego z 26 sierpnia 2021 r., sygn. akt III UZP 3/21 oraz III UZP 6/21 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia